Zielonogórzanie w tym sezonie Ligi Mistrzów byli blisko, jednak nie wygrali jeszcze ani jednego z trzech meczów na wyjeździe. Czy zmieni się to we wtorek? Tego dnia Stelmet BC zmierzy się z Nanterre 92. - Wierzymy, że możemy wygrać w Nanterre. W zespole jest dobra atmosfera. Czekamy na walkę - przyznał w rozmowie z Radiem Zielona Góra Łukasz Koszarek.
Francuzi, w odróżnieniu od poukładanych mistrzów Polski, preferują bardzo szybką koszykówkę. - Trzeba zmienić ich styl, nie możemy wdać się w szarpaną grę, bo na pewno przegramy. Trzeba grać mądrze. Oczywiście punkty z kontrataku też są potrzebne i jak będzie okazja, to pobiegamy. Bardziej trzeba będzie zagrać jednak z głową - ocenił kapitan Stelmetu BC.
- Możemy spodziewać się szybkiej koszykówki i wielu rzutów. Taką grę, gdzie rywal oddaje rzut po 2-3 sekundach, trudno się broni. Tym bardziej, gdy przeciwnik gra we własnej hali: 1-2 trafienia z kontrataku bardzo napędzają zespół. Będziemy musieli koncentrować się na dobrej organizacji w defensywie i mądrym ataku - dodał z kolei Jarosław Mokros.
ZOBACZ WIDEO: Marek Saganowski: Będzie można stawiać na Góralskiego