Czarni postraszyli mistrza, Mokros w Gryfii czuje się wyśmienicie

Czarni Słupsk po blamażu z Treflem Sopot tym razem zagrali zdecydowanie lepiej i dzielnie trzymali się mistrzów Polski. Ostatecznie Stelmet BC Zielona Góra wygrał w słupskiej Gryfii 79:70, a swoim byłym fanom przypomniał się Jarosław Mokros.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Jarosław Mokros WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Jarosław Mokros
Obrońcy tytuły długo nie potrafili złamać ambitnie walczących gospodarzy. Dopiero gdy pomoc w ofensywie otrzymał Vladimir Dragicević Stelmet BC odjechał i wygrał swój szósty mecz w sezonie.

Zaczęło się od lekkiego wstrząsu, bowiem Czarni prowadzili 7:0. Zielonogórzanie mieli jednak w swoich szeregach znakomicie grającego środkowego z Czarnogóry. Dragicević szybko zdobył sześć oczek i Stelmet wrócił do gry w mgnieniu oka.

Wrócił, ale nie był w stanie uciec. Po trójce Mantasa Cesnauskisa to gospodarze wygrali pierwszą ćwiartkę.

W połowie drugiej ekipa Artura Gronka prowadziła 30:25, ale ponownie zza łuku trafił Cesnauskis, swój trzypunktowy rzut dołożył też Dominic Artis i ponownie to Czarni schodzili na przerwę prowadząc.

Po zmianie stron mistrzowie zadali serię ciosów. Zaczął Łukasz Koszarek, a potem cztery trójki z rzędu dołożyli odpowiednio Thomas Kelati i Jarosław Mokros - po takiej serii Stelmet BC miał już dziesięciopunktową przewagę.

Czarni szarpali, starali się jeszcze odmienić losy pojedynku, ale rywale za każdym razem mieli odpowiedź. Tak było m.in. w 37 minucie. Słupszczanie przegrywali wówczas tylko 67:70, ale trójkę odpalił James Florence.

Po swoim ostatnim występie Marek Łukomski i jego podopieczni przepraszali za swój występ. W niedzielę - pomimo porażki - nie mają się czego wstydzić, a dodać należy, że po raz kolejny radzić musieli sobie bez Justina Wattsa.

A Stelmet BC? Mistrzowie wygrali, bo na wpadkę w Słupsku pozwolić sobie po prostu nie mogli. Dragicević uzbierał ostatecznie 19 oczek, a Mokros przypomniał się fanom w Gryfii 15 punktami, 4 zbiórkami i 3 przechwytami.

Czarni Słupsk - Stelmet BC Zielona Góra 70:79 (15:14, 26:22, 14:24, 15:19)

Czarni: Dominic Artis 20, C.J. Aiken 12, Mantas Cesnauskis 12, Piotr Stelmach 10, Drew Brandon 6 (10 zb), Łukasz Seweryn 5, Lauris Blaus 3, Daniel Wall 2, Łukasz Bonarek 0.

Stelmet BC: Vladimir Dragicević 19, Jarosław Mokros 15, James Florence 14, Thomas Kelati 10, Przemysław Zamojski 8, Łukasz Koszarek 4, Armani Moore 4, Martynas Gecevicius 3, Adam Hrycaniuk 2, Filip Matczak 0.

Energa Basket Liga 2017/2018

# Drużyna M Pkt Z P + -
1 Anwil Włocławek 32 56 24 8 2732 2366
2 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 32 55 23 9 2586 2350
3 Polski Cukier Toruń 32 55 23 9 2730 2427
4 Stelmet Enea BC Zielona Góra 32 53 21 11 2738 2505
5 Rosa Radom 32 52 20 12 2659 2531
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 50 20 12 2642 2477
7 King Szczecin 32 50 18 14 2656 2583
8 PGE Turów Zgorzelec 32 50 18 14 2722 2707
9 TBV Start Lublin 32 49 17 15 2619 2588
10 Trefl Sopot 32 49 17 15 2568 2519
11 Asseco Gdynia 32 49 17 15 2607 2650
12 Polpharma Starogard Gdański 32 47 15 17 2525 2575
13 AZS Koszalin 32 43 11 21 2506 2756
14 GTK Gliwice 32 42 10 22 2548 2756
15 Miasto Szkła Krosno 32 40 8 24 2481 2711
16 Legia Warszawa 32 37 5 27 2449 2823
17 Czarni Słupsk 32 24 5 27 1463 1907

ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner: Polakom uda się trafić z formą na igrzyska w Pjongczang

Czy Stelmet BC Zielona Góra obroni mistrzowski tytuł?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×