Jarosław Mokros powrócił do Słupska. "Z całego serca życzę Czarnym, jak najlepiej"
Stelmet Zielona Góra pokonał Czarnych Słupsk 79:70, jednak to nie końcowy wynik tego meczu, a powrót nad Słupię Jarosława Mokrosa był głównym wydarzeniem sobotniego wieczoru.
Po spotkaniu Jarosław Mokros nie chciał zbyt dużo mówić o przebiegu boiskowych wydarzeń. - Nie chciałbym za dużo mówić o tym meczu. Chciałbym jednak powiedzieć, że z całego serca życzę Czarnym jak najlepiej, aby dalej walczyli i byli w lidze - powiedział były zawodnik słupskiego klubu.
Faktycznie w tym sezonie zarówno Stelmet, jak i Czarni to zespoły z dwóch zupełnie innych biegunów. Ci pierwsi ponownie będą walczyć o mistrzostwo Polski, słupszczanie zaś spotykają się z całkiem nową rzeczywistością, gdzie przychodzi im walczyć o ligowy byt. Nie mniej jednak postawa Jarosława Mokros w stosunku do słupskiego klubu zasługuje na wielki szacunek, szczególnie zważając na to w jakich okolicznościach doszło do rozstania obu stron.
ZOBACZ WIDEO Gwiazdy zapadły w zimowy sen - zobacz skrót meczu Atletico Madryt - Real Madryt [ZDJĘCIA ELEVEN]