W środę Derrick Rose opuścił Cleveland Cavaliers, a zza oceanu napłynęły pesymistyczne informacje. Kolejne kontuzje rozgrywającego odbiły się nie tylko na jego zdrowiu fizycznym, ale też psychicznym. 29-latek nie jest pewien, czy nadal chce grać w koszykówkę.
Według najnowszych informacji, play-maker wciąż pozostaje poza zespołem, ale jest w kontakcie z władzami klubu. Wciąż jednak nie podjął decyzji, co dalej z jego karierą. Tymczasem stanowisko w jego sprawie zajął LeBron James, który ma dla niego jasny przekaz.
- Chcemy po prostu, aby był szczęśliwy. Na koniec dnia nic nie może zastąpić szczęścia, a wiemy, jak wiele urazów Derrick przeszedł w swojej karierze. Mam nadzieje, że to nie koniec, ale jeśli tak będzie, jestem uradowany, że mogłem spędzić z nim te kilka miesięcy i obserwować, jak świetnym jest graczem - przyznał LBJ.
Przed sezonem Rose podpisał jednoroczny kontrakt w Ohio za 2,1 miliona dolarów. Od początku rozgrywek boryka się jednak z problemami z kostką, przez które opuścił kilkanaście spotkań.
ZOBACZ WIDEO Skandaliczna decyzja sędziego - skrót meczu Valencia CF - FC Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]