AZS Koszalin w końcu znalazł trenera. Nowy Serb w PLK

Materiały prasowe / Karpos Sokoli/Igor Panevski / Na zdjęciu: Dragan Nikolić
Materiały prasowe / Karpos Sokoli/Igor Panevski / Na zdjęciu: Dragan Nikolić

Długo trwały poszukiwania nowego trenera w AZS-ie Koszalin. Ostatecznie władze klubu zakontraktowały 45-letniego Dragana Nikolicia, który ostatnio pracował w Lidze Adriatyckiej.

Nowy trener miał zjawić się w Koszalinie na początku poprzedniego tygodnia i poprowadzić drużynę w sparingowym spotkaniu z Polskim Cukrem Toruń - tak zapowiadał prezes Leszek Doliński.

Negocjacje z kandydatami przeciągały się i zespół cały czas pracował pod wodzą Wojciecha Zeidlera. Opcji było kilka - padały nazwiska m.in. Donaldasa Kairysa, Włocha Alessandro Finelliego, ale ostatecznie zdecydowano się na 45-letniego Dragana Nikolicia.

Serb do tej pory prowadził zespoły na Bałkanach. W ostatnim sezonie, także w trakcie trwania rozgrywek, przejął drużynę Karpos Socoli. Macedoński zespół był na dnie, ale Nikoliciowi udało się ją odbudować. Odniósł kilka spektakularnych zwycięstw - pokonał m.in. Cedevitę Zagrzeb, Budocnost Podgoricę czy Partizan Belgrad. Nikolić w Karposie pracował z kilkoma zawodnikami, którzy w przeszłości występowali w PLK. To: Dragan Labović (ex-AZS), Żarko Comagić (ex-Polski Cukier i Stelmet BC), Bojan Trajkovski (ex-Czarni) i Dominik Mavra (ex-MKS).

Serb zakończył sezon na 10. miejscu i pewnie dalej prowadziłby drużynę, gdyby nie zmiany w Lidze Adriatyckiej - od tego sezonu tylko jedna ekipa z Macedonii może występować w rozgrywkach.

Teraz Nikolić podejmuje się dużego wyzwania, bo AZS mimo fatalnego bilansu (2:7) nadal chce walczyć o udział w fazie play-off. Pojawienie się nowego trenera być może zapoczątkuje kolejne zmiany, tym razem w składzie. Słabo sobie radzą bowiem Diante Baldwin i Laimonas Chatkevicius. Niewykluczone, że niedługo ich w Koszalinie oglądać nie będziemy.

ZOBACZ WIDEO Podsumowanie sezonu w klasie Optimist

Komentarze (0)