Grobowe nastroje w Stelmecie BC po nieudanej pogoni

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Jarosław Mokros
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Jarosław Mokros

Stelmet BC Zielona Góra w środowym meczu Ligi Mistrzów uległ CEZ Basketball Nymburk 82:88. Na nic zdała się pogoń zielonogórzan w drugiej połowie. - Rywale nas nie zaskoczyli - przyznał Jarosław Mokros.

Nic dziwnego, że po meczu, który Stelmet BC Zielona Góra po prostu musiał wygrać, w szatni nastroje mistrzów Polski nie były zbyt dobre. - Wręcz grobowe - przyznał Jarosław Mokros. - Jeżeli straciliśmy 30 punktów z szybkiego ataku i 27 oczek po grze jeden na jednego, a już w pierwszej kwarcie rywal odskakuje na 11 punktów, to potem ciężko jest wrócić do meczu - dodał.

Na pomeczowej konferencji prasowej Artur Gronek podkreślał, że jego zespół był dobrze przygotowany do starcia z CEZ Basketball Nymburk. Tymczasem mistrzowie Polski ani przez chwilę nie prowadzili w spotkaniu. - Myślę, że pod względem taktycznym wiedzieliśmy o rywalach wszystko. Nie zaskoczyli nas swoją grą. Czesi mieli wiele pozycji do rzutu i większość trafiali, szczególnie w pierwszej kwarcie. Z tego zrobiła się przewaga. W drugiej połowie rzuciliśmy się w pogoń, doszliśmy przeciwników na różnicę dwóch punktów, ale znów się coś zacięło - skomentował.

W końcowych fragmentach Stelmet BC miał jeszcze szansę, by przełamać wynik, jednak zielonogórzanom nieco zabrakło sił. - Mogę mówić sam za siebie, że w końcówce odczułem ten mecz. Byliśmy gorsi o parę punktów, musimy uznać wyższość przeciwnika - ocenił.

Po środowej porażce Stelmet BC oddalił się od awansu do kolejnej fazy Ligi Mistrzów. - Słabiutko - co tu można mówić. Na wyjazdach wiele razy brakowało nam szczęścia, ale wynik jest jaki jest. Będziemy walczyć dalej - powiedział Mokros.

ZOBACZ WIDEO: Kanonada w Mediolanie, Inter zdemolował Chievo. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (40)
2
8.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Prawda jest taka, że Stelmet dominuje w Polsce nie dlatego, że jest taki mocny tylko dlatego, że ta liga jest po prostu słaba, a dokładniej rywale. Włodarze Stelmetu uśpili trochę swoją czujnoś Czytaj całość
Plotzek
8.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Stelmet jest dobry na PLK, na puchary, jak widać ani rusz. Porażka u siebie z czeskim Nymburgiem jest tego przykładem. 
avatar
ryba1985
7.12.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Chyba każdy zespół chciałbym lepszego trenera, ale problem jest taki, że żadne uznane nazwisko w Europie nie przyjdzie do takiej PLK jedyny argument to kasa, a ta musi się zgadzać i być na czas Czytaj całość
avatar
Henryk
7.12.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Po prostu, Czesi byli lepsi i wygrali a BC Stelmet niestety ale jeszcze musi się dużo uczyć. 
avatar
Uciekamy i Przekupujemy KS Torun
7.12.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
"Myślę, że pod względem taktycznym wiedzieliśmy o rywalach wszystko. Nie zaskoczyli nas swoją grą. Czesi mieli wiele pozycji do rzutu i większość trafiali" - Czyli założenia taktyczne Gronkow Czytaj całość