Gwiazdor NBA kupił już drugi dom w Los Angeles. Za pierwszą posiadłość LeBron James zapłacił dwa lata temu 21 milionów dolarów, teraz zakup nieruchomości kosztował go dwa miliony dolarów więcej.
Nowy dom LeBrona to prawdziwe arcydzieło, które jest wyposażone w dziewięć sypialń, osiem łazienek, windę i niestandardową kuchnię z luksusowym asortymentem. Jest również specjalne centrum rozrywki, w którym znajdują się winiarnia, pomieszczenie dla palących cygara, sauna czy pokój do masażu. W ogrodzie znajdziemy duży basen i centrum spa.
LeBron James doubles down in L.A., buys second Brentwood home for $23 million https://t.co/Iphy0OpnE4 pic.twitter.com/3xs2Uy40YB
— Neal J. Leitereg (@LATHotProperty) 7 grudnia 2017
Tym zakupem LeBron uruchomił także... plotki na temat jego ewentualnego transferu do Los Angeles Lakers. Gwiazda Cavalies może 1 lipca 2018 roku trafić na rynek wolnych agentów (opcja zawodnika). Publicysta Peter Vescey jest przekonany, że trafi on do "Jeziorowców". - Publicznie kończę całą dyskusję dotyczącą planów LeBrona Jamesa po nadchodzącym sezonie. Czuję się komfortowo, mogąc mówić już o tym jednoznacznie, że James opuści Cleveland po raz drugi, by tym razem dołączyć do Los Angeles Lakers, przywracając organizacji jej dawny blask - wyjawił niedawno.
LeBron rozgrywa swój 15. sezon na parkietach NBA. 33-letni koszykarz prezentuje się wybornie, prowadzi Cavaliers od zwycięstwa do zwycięstwa. Jego statystyki na poziomie 28 punktów, 8,6 asyst i 8 zbiórek na mecz robią ogromne wrażenie.
ZOBACZ WIDEO: Morderczy wyczyn reprezentanta Polski. "To było moje życiowe zwycięstwo"