Hit pod dyktando Wisły CanPack, piorunujący początek krakowianek

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Maurita Reid (z lewej) i Cheyenne Parker (z prawej)
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Maurita Reid (z lewej) i Cheyenne Parker (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

Wicemistrz ograł mistrza - w meczu na szczycie Basket Ligi Kobiet Wisła CanPack Kraków pokonała we własnej hali 1KS Ślęzę Wrocław 74:65. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka odniosły 11. wygraną z rzędu.

Lider ma się dobrze i nie zamierza przestać wygrywać. W rewanżu za ubiegłoroczny finał Biała Gwiazda od pierwszego gwizdka ruszyła na rywalki i to właśnie początek meczu miał ogromne znaczenie dla jego rozstrzygnięcia.

Po czterech minutach było 9:0 dla krakowianek. Ślęza dopiero w drugiej kwarcie zaczęła grać tak, jak na mistrzynie przystało. Dobra postawa pozwalała przypuszczać, że po przerwie przy Reymonta mogą być emocje.

Gospodynie szybko jednak odpowiedziały. Krzysztof Szewczyk mógł liczyć na swoje liderki, a te sprawiły, że przewaga Wisły wynosiła nawet 17 punktów.

Mistrzynie szarpały, próbowały jeszcze wrócić do meczu, ale Biała Gwiazda niemal na każdą akcję zaczepną rywalek odpowiadała bezbłędnie i ostatecznie wygrała jak najbardziej zasłużenie.

Leonor Rodríguez, która przed meczem odebrała statuetkę dla MVP listopada, ponownie była najskuteczniejsza w szeregach Białej Gwiazdy. Cheyenne Parker zaliczyła double-double. W obronie z kolei brylowały Maurita Reid (4 przechwyty) i Magdalena Ziętara (3 bloki).

Pod Wawelem mogą tylko żałować inauguracyjnej wpadki w Siedlcach. Gdyby nie to, na święta drużyna rozjechałaby się nie tylko jako lider rozgrywek, ale jako zespół niepokonany.

Po stronie pokonanych Marissa Kastanek uzbierała 15 oczek, ale wykorzystała tylko 5 z 18 rzutów. Sharnee Zoll również miała ogromne problemy ze skutecznością (5/15 z gry), zdobywając swoje pierwsze punkty dopiero w 22 minucie.

Wisła CanPack Kraków - 1KS Ślęza Wrocław 74:65 (23:9, 11:17, 26:19, 14:20)

Wisła CanPack: Leonor Rodriguez 16, Maurita Reid 14, Cheyenne Parker 13 (12 zb), Magdalena Ziętara 13, Sonja Greinacher 8, Giedre Labuckiene 6, Tamara Radocaj 4, Klaudia Niedźwiedzka 0.

Ślęza: Marissa Kastanek 15, Tijana Ajduković 14, Kourtney Treffers 12, Sharnee Zoll 10 (12 as), Karina Szybała 8, Tania Perez Torres 4, Agnieszka Kaczmarczyk 2, Klaudia Sosnowska 0, Janis Boonstra 0, Sonia Ursu-Kim 0.

# Drużyna M Pkt Z P + -
1 Artego Bydgoszcz 29 52 23 6 2281 1920
2 1KS Ślęza Wrocław 29 48 19 10 2071 1945
3 Wisła CanPack Kraków 24 43 19 5 1783 1524
4 CCC Polkowice 24 42 18 6 2019 1628
5 Energa Toruń 24 42 18 6 1794 1656
6 Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin 24 38 14 10 1687 1637
7 InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. 24 37 13 11 1805 1740
8 Basket 90 Gdynia 24 36 12 12 1917 1789
9 Ostrovia Ostrów Wlkp. 24 31 7 17 1615 1869
10 JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec 24 31 7 17 1705 1857
11 Enea AZS Poznań 24 29 5 19 1572 1957
12 Widzew Łódź 24 27 3 21 1547 1950
0 PGE MKK Siedlce 24 27 3 21 1624 1948

ZOBACZ WIDEO Brutalna prawda o polskiej kadrze. Duński trener sprowokował Adama Nawałkę

Źródło artykułu:
Czy Wisła CanPack to obecnie najpoważniejszy kandydat do mistrzostwa Polski?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)