Jeszcze podczas przedsezonowego turnieju we Włoszech Boris Savović doznał urazu nadgarstka. Po kilku tygodniach przerwy podkoszowy wrócił do gry, jednak po czterech spotkaniach kontuzja odnowiła się. Na jednym z treningów przed meczem z Telekomem Baskets Bonn jego ręką zaplątała się w koszulkę, przez co wrócił ból w nadgarstku.
Savović nie zagrał w Niemczech, a także opuścił świąteczne spotkanie z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski. Niestety dla Stelmetu BC Zielona Góra, jego kolejna przerwa od koszykówki znów może potrwać kilka tygodni. - Myślę, że potrzebna będzie operacja. Po niej konieczne będą 2-3 miesiące przerwy - wyjaśnił Andrej Urlep, trener zielonogórskiego zespołu.
Savovicia dzisiaj nie będzie. Nieoficjalne źródła mówią o długiej przerwie i zabiegu. 6-8 tygodni? #plkpl
— Karol Wasiek (@K_Wasiek) 26 grudnia 2017
Pojawia się pytanie, czy Stelmet BC powinien rozstać się z Savoviciem. - Nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja - dodaje Urlep. W najlepszym wypadku Czarnogórzec wróciłby do rywalizacji dopiero w marcu. W mniej optymistycznym scenariuszu podkoszowy ma sezon z głowy.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: wyjątkowa walka Jędrzejczyk. Przegrała z chłopcem
[color=#000000]
[/color]