PGE Turów wrócił do żywych i pokonał Czarnych

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: zawodnicy PGE Turowa Zgorzelec
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: zawodnicy PGE Turowa Zgorzelec
zdjęcie autora artykułu

Czarni Słupsk roztrwonili 15 punktową przewagę z pierwszej połowy i przegrali w Zgorzelcu z miejscowym PGE Turowem 81:82 w ramach 14. kolejki Polskiej Ligi Koszykówki.

55:40 prowadziły Czarne Pantery po dwóch kwartach w Zgorzelcu. Świetna gra drużyny ze Słupska skończyła się tuż po przerwie. PGE Turów przejął inicjatywę, wyszedł na prowadzenie i mimo nerwowej końcówki, sięgnął po dziewiąte zwycięstwo w bieżących rozgrywkach. Warto podkreślić świetny mecz Kacpra Borowskiego, który z 17 punktami ustanowił swój rekord sezonu.

Czarni rozpoczęli od 18/22 w rzutach za dwa punkty, ale im dalej w las, tym było coraz gorzej. Początkowo nie do zatrzymania był tercet Brandon-Artis-Watts, lecz później zabrakło wsparcia Amerykanów w decydujących fragmentach. Dla Czarnych była to siódma porażka w ósmym meczu poza własnym parkietem.

Zgorzelczanie drugą kwartę przegrali różnicą aż 18 punktów, lecz już w trzeciej odrobili 14 oczek. Po przerwie świetnie spisywał się Borowski, który w tym czasie wywalczył 11 ze swoich 17 punktów. Uaktywnił się także Waldow, ale najlepszym snajperem okazał się Roderick Camphor. Amerykanin oprócz 19 oczek, dołożył cztery asysty i dwie zbiórki.

PGE Turów ma bilans 7-1 u siebie i zajmuje obecnie 5. miejsce w Polskiej Lidze Koszykówki, tuż za czołową czwórką, która od początku odskoczyła reszcie stawki. Dzięki środowej wygranej ekipa Michaela Claxtona na pewno zagra w zbliżającym się Pucharze Polski.

PGE Turów Zgorzelec - Czarni Słupsk 82:81 (25:22, 15:33, 28:14, 14:12)

Turów: Roderick Camphor 19, Kacper Borowski 17, Cameron Ayers 14, Bradley Waldow 10, Bartosz Bochno 9, Jacek Jarecki 6, Jakub Patoka 4, Stefan Balmazović 3, Karolis Petrukonis 0, Jakub Koelner 0.

Czarni: Drew Brandon 18, Dominic Artis 14, Justin Watts 14, Łukasz Seweryn 7, Łukasz Bonarek 7, Piotr Stelmach 7, Mantas Cesnauskis 6, Lauris Blaus 6, Daniel Wall 2, Piotr Powideł 0.

# Drużyna M Pkt Z P + -
1 Anwil Włocławek 32 56 24 8 2732 2366
2 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 32 55 23 9 2586 2350
3 Polski Cukier Toruń 32 55 23 9 2730 2427
4 Stelmet Enea BC Zielona Góra 32 53 21 11 2738 2505
5 Rosa Radom 32 52 20 12 2659 2531
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 50 20 12 2642 2477
7 King Szczecin 32 50 18 14 2656 2583
8 PGE Turów Zgorzelec 32 50 18 14 2722 2707
9 TBV Start Lublin 32 49 17 15 2619 2588
10 Trefl Sopot 32 49 17 15 2568 2519
11 Asseco Gdynia 32 49 17 15 2607 2650
12 Polpharma Starogard Gdański 32 47 15 17 2525 2575
13 AZS Koszalin 32 43 11 21 2506 2756
14 GTK Gliwice 32 42 10 22 2548 2756
15 Miasto Szkła Krosno 32 40 8 24 2481 2711
16 Legia Warszawa 32 37 5 27 2449 2823
17 Czarni Słupsk 32 24 5 27 1463 1907

ZOBACZ WIDEO: Co za rok! Lekkoatleci wybierają bohaterów sezonu

Źródło artykułu:
Czy PGE Turów Zgorzelec awansuje do play-off?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (4)
avatar
eeeee
4.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Boszszsz...co to było? Bo na pewno nie mecz koszykówki i nie sędziowanie.  
avatar
tomaszewski
3.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
O nie wiedziałem ze Energa wróciła do Czarnych.Szkoda tego meczu,ale ciężko się gra bez trenera.  
avatar
Marecki CS
3.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Brawo" wuefisto! To już czwarty przegrany przez niego mecz (Asseco, Stal, Miasto Szkła i teraz Turów), oczywiście w pozostałych również miał swój niebagatelny udział, ale akurat te cztery, to Czytaj całość