W ostatnim czasie pojawiało się sporo spekulacji odnośnie Mateusza Jarmakowicza. Podkoszowy nie dogadywał się z nowym trenerem Legii, Tane Spasevem, a kiedy ten, w trakcie niedawnego pojedynku w Krośnie, odesłał gracza do szatni, jasne stało się, że żadnej nici porozumienia nie da się już wypracować. Kilka dni po tym Jarmakowicz został zwolniony.
Długo bez pracy jednak nie pozostał, a w dodatku daleko nie odszedł. Jego nowym zespółem będzie pierwszoligowy Elektrobud-Investment ZB. Drużyna z Przuszkowa w rozgrywkach I ligi walczy o awans do fazy play-off. Po pierwszej rundzie rywalizacji ma bilans 7-9 i plasuje sie na 8. miejscu w tabeli, jednak identyczny wynik osiągnęły także trzy inne drużyny, a za ich plecami również jest dość ciasno. Walka o czołową ósemkę powinna być zatem bardzo zacięta.
Ciekawie zapowiada się też pojedynek Jarmakowicza z liderem podkoszowej formacji jego nowego zespołu, Damianem Cechniakiem. Niewykluczona jest przecież także ich jednoczesna gra, co dla wysokich zawodników przeciwnych ekip byłoby dodatkowym utrudnieniem. Bardzo interesująca może być nadchodząca w niealekim czasie rywalizacja tej dwójki ze środkowymi Noteci Inowrocław - Wojciechem Żurawskim, Łukaszem Paulem i powracającym do zdrowia Adamem Lisewskim. Ten mecz odbędzie się w ramach 19. kolejki rozgrywek - 13 stycznia.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Szalony pomysł japońskich piłkarzy