Makabryczny wypadek w Eurolidze. To cud, że nic mu się nie stało (wideo)

Ten wsad mógł okazać się tragiczny w skutkach dla Jamesa Nunnally'ego, koszykarza Fenerbahce Dogus Stambuł. Ostatecznie Amerykanin wyszedł z niego bez szwanku. - To cud, że nic mu się nie stało - pisze niemiecki "Bild".

Karol Wasiek
Karol Wasiek
James Nunnally YouTube / Na zdjęciu: James Nunnally

Do groźnego wypadku doszło w piątkowym spotkaniu Fenerbahce Dogus Stambuł z Baskonia Vitoria Gasteiz w rozgrywkach Euroligi. James Nunnally, koszykarz tureckiego zespołu, przy próbie wsadu spadł na parkiet z wysokości dwóch metrów. Jego upadek wyglądał makabrycznie. Zawodnicy obu drużyn od razu złapali się za głowy, z kolei trener Zeljko Obradović od razu ruszył koszykarzowi na pomoc.

Zobacz upadek Nunnally'ego:



Amerykanin został przewieziony do szpitala. Tam przeszedł badania, które wykazały, że zawodnik nie odniósł poważniejszych obrażeń. - Nunnally czuje się dobrze, na szczęście nic mu się nie stało - takie informacje przekazał Ozan Balaban, wiceprezydent klubu.

- To cud, że nic mu się nie stało - pisze niemiecki "Bild".

ZOBACZ WIDEO: Jerzy Górski: Byłem w wielkim głodzie narkotycznym. Lekarze bali się, czy nie zejdę
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×