Dogrywka i sensacja w Ostrowie, AZS ograł BM Slam Stal

WP SportoweFakty / Marcin Chyła / Na zdjęciu: Aleksandar Marelja
WP SportoweFakty / Marcin Chyła / Na zdjęciu: Aleksandar Marelja

Niesamowite emocje i sensacyjne rozstrzygnięcie - AZS Koszalin pokonał w Ostrowie Wielkopolskim BM Slam Stal 83:80. Kolejny doskonały mecz rozegrał Aleksander Marelja, autor solidnego double-double.

Ostrowianie uratowali się już w końcówce czwartej kwarty, kiedy trójkę na dogrywkę trafił Jure Skifić. I to trójkę, która na pewno będzie kandydatem do miana akcji meczu.

AZS prowadził 69:66 i wprowadzał piłkę do gry spod kosza. Skifić przechwycił podanie Damian Jeszke, oddał rzut bokiem w kierunku kosza - jak się okazało, piłka znalazła drogę do celu i nadzieje na triumf w Ostrowie odżyły.

W dodatkowym czasie AZS nie pozwolił już jednak na powtórkę. Prowadził w niej od początku do końca i wygrał - można powiedzieć - zasłużenie. Aleksandar Marelja wywalczył dla triumfatorów 25 punktów i 14 zbiórek, a pięciu innych koszalinian również miało na swoim koncie dwucyfrowe zdobycze.

Gospodarzom nie pomógł debiut Marca Cartera. Amerykański rzucający w 27 minut spędzonych na parkiecie zaliczył 14 oczek i 5 zbiórek. Dzielnie wspierał go przede wszystkim Michał Chyliński - autor 17 punktów przy bardzo dobrej skuteczności 6/8 z gry.

Ostrowianom od początku ten mecz się nie układał. W połowie drugiej kwarty AZS prowadził 26:19, ale jeszcze przed przerwą BM Slam Stal zaliczyła serię 17:2. Po zmianie stron to jednak koszalinianie znowu byli lepsi - trzecią ćwiartkę wygrali aż 26:12.

W decydującej kwarcie ekipa Emila Rajkovicia zaczęła gonić i dopadła rywala równo z końcową syreną. Dla Skificia rzut ten był drugim celnym w meczu.

Co ciekawe AZS wygrał w Ostrowie Wielkopolskim niemal bez wsparcia Qyntela Woodsa. Amerykański gracz spędził na parkiecie niecałe 6 minut - w tym czasie zaliczył 2 zbiórki, asystę i oddał jeden niecelny rzut.

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - AZS Koszalin 80:83 (17:17, 19:11, 12:26, 21:15, d. 11:14)

BM Slam Stal: Michał Chyliński 17, Adam Łapeta 15, Marc Carter 14, Mateusz Kostrzewski 7, Aaron Johnson 7, Jure Skifić 7, D.J. Richardson 5, Grzegorz Surmacz 4, Łukasz Majewski 2, Tomasz Ochońko 2, Grzegorz Kulka 0.

AZS: Aleksandar Marelja 25 (14 zb), Jakub Dłoniak 12, Kacper Młynarski 12, Damian Jeszke 11, Diante Baldwin 11, Modestas Kumpys 10, Szymon Kiwilsza 2, Igor Wadowski 0, Qyntel Woods 0, Aleksander Leńczuk 0.

#DrużynaMPktZP+-
1 Anwil Włocławek 32 56 24 8 2732 2366
2 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 32 55 23 9 2586 2350
3 Polski Cukier Toruń 32 55 23 9 2730 2427
4 Stelmet Enea BC Zielona Góra 32 53 21 11 2738 2505
5 Rosa Radom 32 52 20 12 2659 2531
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 50 20 12 2642 2477
7 King Szczecin 32 50 18 14 2656 2583
8 PGE Turów Zgorzelec 32 50 18 14 2722 2707
9 TBV Start Lublin 32 49 17 15 2619 2588
10 Trefl Sopot 32 49 17 15 2568 2519
11 Asseco Gdynia 32 49 17 15 2607 2650
12 Polpharma Starogard Gdański 32 47 15 17 2525 2575
13 AZS Koszalin 32 43 11 21 2506 2756
14 GTK Gliwice 32 42 10 22 2548 2756
15 Miasto Szkła Krosno 32 40 8 24 2481 2711
16 Legia Warszawa 32 37 5 27 2449 2823
17 Czarni Słupsk 32 24 5 27 1463 1907

ZOBACZ WIDEO Znakomite interwencje Szczęsnego pomogły Juventusowi. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (9)
avatar
eRWu
7.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tym razem sędziowie nawet nie pomogli! Brawo AZS 
typek
7.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tego AZS nie miał prawa wygrać a jednak brawo w końcu była walka !!
Mecz za 6 pkt AZS wygrał dzisiaj:
1. ze Stalą
2. z drukarzami (kiedy tymi złodziejami zajmie się w końcu prokuratura ?! tak
Czytaj całość
avatar
azskoszaliin
7.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Woods (0), czy to efekt jakiejś kontuzji? 
avatar
Laroslaw
7.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jezeli zespol z dolu pokonuje cie na wlasnym parkiecie trojkami - spoko - zdarza sie. Jezeli robi to wjazdami to dziekujemy panie trenerze.
Rajokovic coraz bardziej wydaje sie byc Bieglerem ko
Czytaj całość
avatar
Wilczygniew Kurhan
7.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
mimo gospodarskiego sędziowania AZS dal rady, brawo!