W listopadzie 2015 roku Kobe Bryant napisał poruszający list, w którym ogłosił, że sezon 2015/16 jest ostatnim w jego koszykarskiej karierze.
"Od początku wiedziałem jedno Zakochałem się w tobie miłością tak wielką że poświęciłem ci wszystko. Począwszy od umysłu i ciała aż po własną duszę. Ten sezon jest wszystkim co mogę ci dać. Moje serce może wytrzymać kołatanie, a umysł znieść słowa krytyki. Ale ciało wie, że to czas aby powiedzieć żegnaj" - możemy przeczytać w słowach skierowanych do koszykówki.
W 2017 roku jego list doczekał się ekranizacji w animowanej formie. W produkcję zaangażował się między innymi Glen Keane, czołowy ilustrator wytwórni Walta Disneya. Za muzykę odpowiedzialny był z kolei John Williams.
W poniedziałek film - zatytułowany podobnie jak list - "Dear Basketball" otrzymał nominację do Oscara w kategorii krótkometrażowy film animowany. O prestiżową statuetkę walczy z czterema innymi produkcjami, a zwycięzcę poznamy podczas uroczystej gali zaplanowanej na 4 marca 2018 roku.
- Co? To poza wyobraźnią - skomentował na Twitterze Bryant, dziękując przy okazji współtwórcom.
What?? This is beyond the realm of imagination. It means so much that the @TheAcademy deemed #DearBasketball worthy of contention. Thanks to the genius of @GlenKeanePrd & John Williams for taking my poem to this level. It's an honor to be on this team. #OscarNoms pic.twitter.com/M2joyk9D1V
— Kobe Bryant (@kobebryant) 23 stycznia 2018
ZOBACZ WIDEO: "Damy z siebie wszystko" #10. Jarosław Jach idzie do Crystal Palace. Kosmos