I liga: szok w Stargardzie. Outsider ograł lidera

Materiały prasowe / Na zdjęciu: koszykarze KK Warszawa
Materiały prasowe / Na zdjęciu: koszykarze KK Warszawa

To z pewnością jest największa sensacja obecnego sezonu. Koszykarze Spójni Stargard przegrali pierwszy mecz przed własną publicznością. Sposób na lidera w 25. kolejce I ligi znaleźli zawodnicy KK Warszawa, którzy zwyciężyli 79:75.

Goście zamykają tabelę i odnieśli dopiero czwarte zwycięstwo w sezonie. Po końcowej syrenie koszykarze KK Warszawa świętowali swój największy sukces w I lidze. Przypomnijmy, że na tym szczeblu są beniaminkiem. Wcześniej sprawili już wielką niespodziankę, gdy u siebie pokonali Sokół Łańcut. Teraz jednak można mówić o gigantycznej sensacji, bo Spójnia dominowała w rozgrywkach, a większość meczów wygrywała wysoko. W niedzielę to rywale przez cały czas prowadzili i nie pozwolili się dogonić.

Na początku czwartej kwarty koszykarze z Warszawy prowadzili nawet 67:51. Później Spójnia zabrała się za odrabianie strat i zaliczyła nawet serię 12 punktów. Grała jednak zbyt nerwowo i chaotycznie. Do tego forsowała rzuty z dystansu, które kompletnie jej nie wychodziły. Przyjezdni obronili przewagę, choć w ostatniej minucie stopniała ona do dwóch "oczek". Sprawili, więc urodzinowy prezent swojemu trenerowi, Andrzejowi Kierlewiczowi. Dla KK 23 punkty zdobył Michał Wojtyński, który pięciokrotnie przymierzył z dystansu. Odegrał ważną rolę, szczególnie w drugiej połowie. Gdy stargardzianie łapali kontakt lider beniaminka natychmiast odpowiadał gasząc ich zapał. Sukces KK jest tym większy, że odniesiony bez podstawowego rozgrywającego, Pawła Hybiaka.

Drugi niedzielny mecz również dla gości. R8 Basket AZS Politechnika Kraków pokonał SKK Siedlce 84:79. W połowie czwartej kwarty zanosiło się na wyższe zwycięstwo faworyta, który wygrywał 77:67. Gospodarze doprowadzili jeszcze do zaciętej końcówki (79:81), ale w decydujących fragmentach nie trafili już do kosza. Dla SKK 23 punkty zdobył Bartosz Wróbel, a w R8 tyle samo miał Patryk Pełka.

Wyniki niedzielnych spotkań 25. kolejki I ligi:

Spójnia Stargard - KK Warszawa 75:79 (12:23, 20:16, 19:20, 24:20)

Spójnia: Bręk 20, Dymała 17, Szymański 10, Raczyński 8, Wilczek 6, Czujkowski 5, Pabian 5, Fraś 4, Koziorowicz 0, Pytyś 0.

KK: Wojtyński 23, Motel 12, Jankowski 10, Koźluk 9, Rudko 8, Pietkiewicz 7, Sarnacki 6, Zapert 4, Dziatczuk 0, Iwanowicz 0, Jaremkiewicz 0.

SKK Siedlce - 79:84 (26:24, 17:21, 19:25, 17:14)

SKK: Wróbel 23, Król 17, Czosnowski 15, Lewandowski 9, Obarek 7, Migała 4, Rajewicz 4, Nędzi 0, Stefanik 0.

R8 Basket: Pełka 23, Hicks 14, Aleksander Załucki 14, Nowakowski 9, Dłuski 8, Malczyk 8, Hajrić 4, Baran 3, Renkiel 1.

[multitable table=904 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Czerwona kartka zabiła mecz. FC Barcelona znów na zwycięskiej ścieżce [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (4)
avatar
Unia L.
19.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie no wynik ze Stargardu... ja rozumiem niemoc jednego, dwóch graczy... ale cały zespół... ktoś musiał gdzieś obstawić taki wynik 
avatar
STARRAD
19.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zatkało mnie i nie wiem co mam o tym myśleć... Spotkały się dróżyny z dwóch różnych biegunów i .... Dawid wygrał z Goliatem... ponownie 
avatar
Tomek Malinowski
18.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
ciekawe ile u buka bulo na wygranie kk warszawa,i wszystko jasne,doliczyc do tego ze jamalex ma wyjazd do lancuta krakowa i stargardu i ze energa liga moze byc powiekszona do 18 zespolow,reszta Czytaj całość
avatar
wartyfan
18.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Fryzjer basketbal show.