Co za seria w NBA! San Antonio Spurs trafili 19 rzutów z rzędu

Reuters / Soobum Im-USA TODAY Sports / Na zdjęciu: LaMarcus Aldridge
Reuters / Soobum Im-USA TODAY Sports / Na zdjęciu: LaMarcus Aldridge

San Antonio Spurs pokonali w sobotę Minnesotę Timberwolves 117:101, a w trakcie pierwszej i drugiej kwarty trafili aż 19 rzutów z rzędu! To od stanu 15:24 doprowadziło ich wówczas do wyniku 57:44.

W tym artykule dowiesz się o:

San Antonio Spurs z trzecim zwycięstwem z rzędu. Podopieczni Gregga Popovicha w pewnym momencie byli nawet poza play offami, ale teraz wszystko wraca do normy, nad dziewiątymi LA Clippers mają trzy wygrane przewagi. Teksańczycy tym razem pokonali młodych i ambitnych Minnesota Timberwolves, a niczym prawdziwy weteran spisywał się LaMarcus Aldridge. Lider Spurs zmierzył się z Karl-Anthonym Townsem i wypadł na jego tle zdecydowanie lepiej, miał świetne 39 punktów i 10 zbiórek.

- Jesteśmy w tym momencie w dobrym punkcie. Nie byłem tak optymistyczny tydzień temu, kiedy spojrzałem na nasz terminarz i widziałem, że gramy przeciwko drużynom pokroju Timberwolves. Ale teraz prezentujemy się naprawdę dobrze, musimy dalej pracować - mów obrońca wygranych, Manu Ginobili.

San Antonio Spurs pokazali wielki kunszt. W pierwszej połowie od stanu 15:24, doprowadzili do wyniku 57:44. Trafili aż 19 rzutów z gry z rzędu! To druga najdłuższa taka seria zanotowana w NBA na przestrzeni ostatnich 10 sezonów. Wcześniej, 9 listopada 2010 roku Indiana Pacers umieścili w koszu 20 celnych rzutów z rzędu w meczu przeciwko Denver Nuggets.

Źródło artykułu: