Gospodarze od początku grali bardzo agresywnie i starali się narzucić drużynie ze Starogardu Gdańskiego swój styl gry. Po wyrównanej pierwszej kwarcie, gdzie widoczna była przewaga TBV Startu w strefie podkoszowej, Chavaughn Lewis i spółka zaczęli wyraźnie odskakiwać rywalom.
Główna zasługa w tym wspomnianego Amerykanina oraz Marcina Dutkiewicza, którzy byli nie do zatrzymania dla defensywy Polpharmy. Drużyna ze Starogardu miała w swoich szeregach będącego w życiowej formie Marcina Fliegera, ale nie miał on wydatnego wsparcia ze strony swoich kolegów.
TBV Start już do przerwy osiągnął 16-punktową przewagę, której w kolejnych minutach po prostu umiejętnie pilnował. Starogardzianie z upływem czasu zamiast coraz lepiej wyglądali coraz gorzej, a gospodarze skutecznie wykorzystywali bardzo słabą postawę defensywną przyjezdnych. W połowie trzeciej kwarty przewaga TBV Startu sięgnęła blisko 30 punktów, a Polpharma wyglądała na zespół, który myślami był już dawno w szatni.
Starogardzianie wyraźnie odczuwają odejście z zespołu Joe Thomassona, który dawał znacznie więcej możliwości na pozycjach obwodowych. Pod jego nieobecność ekipę Miliji Bogicevica jest bardzo łatwo rozszyfrować, a dodatkowo zawężona rotacja mocno wpływa na intensywność gry. To właśnie ta intensywność była w tym spotkaniu kluczowym czynnikiem.
Najlepszymi strzelcami tego pojedynku byli - po stronie TBV Startu Lewis, autor 24 punktów natomiast po stronie Polpharmy 22 "oczka" zdobył Thomas Davis. TBV Start tym zwycięstwem podtrzymał szansę na awans do fazy play-off, a Polpharma w zasadzie kompletnie je straciła.
TBV Start Lublin - Polpharma Starogard Gdański 96:75 (26:21, 21:10, 29:18, 20:26)
TBV Start: Lewis 24, Dutkiewicz 16, Gospodarek 15, Mirković 10, Reynolds 9, Szymański 8, Washington 5, Czerlonko 4, Dziemba 3, Zalewski 2, Ciechociński 0, Kowalski 0.
Polpharma: Davis 22, Flieger 17, Milovanović 17, Jeftić 8, Schenk 6, Pruefer 2, Gołębiowski 2, Radukić 1, Dąbrowski 0, Brenk 0.
ZOBACZ WIDEO Derby Genui na remis, Karol Linetty z szansą na gola [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]