Marek Łukomski typuje ćwierćfinały EBL. "Czy Anwil przezwycięży zeszłoroczne demony?"

WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: Marek Łukomski i Czarni Słupsk
WP SportoweFakty / Michał Domnik / Na zdjęciu: Marek Łukomski i Czarni Słupsk

W czwartek rozpoczną się ćwierćfinały Energa Basket Ligi. Anwil zagra z PGE Turowem, BM Slam Stal z Kingiem, Polski Cukier z MKS-em, a Stelmet Enea BC z Rosą. - Co ciekawe, w każdej parze w sezonie regularnym było 1:1 - przypomina Marek Łukomski.

W czwartek, meczami w Hali CRS w Zielonej Górze i w Hali Mistrzów we Włocławku, rozpocznie się pierwsza runda play-off sezonu 2017/2018 Energa Basket Ligi. Specjalnie dla portalu WP SportoweFakty swoimi typami do par Stelmet Enea BC - Rosa Radom, Anwil Włocławek - PGE Turów Zgorzelec, BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - King Szczecin oraz Polski Cukier Toruń - MKS Dąbrowa Górnicza podzielił się Marek Łukomski, były trener Kinga i Czarnych Słupsk, a także asystent Wojciecha Kamińskiego w Rosie.

Stelmet Enea BC Zielona Góra - Rosa Radom
Początek rywalizacji w czwartek, 26.04.2018, o godz. 17:45

- Stelmet musi, nie ma innego wyjścia, jak nie tylko wygranie serii z Rosą, ale wygranie mistrzostwa. Dużo się słyszy, mówi, że teraz to czas weteranów i że gracze Stelmetu teraz włączą drugi bieg i zaczną funkcjonować w "trybie play-off", ale czy to będzie takie łatwe? - zastanawia się Łukomski. - Na pewno jest potencjał i są zdecydowanym faworytem tej rywalizacji, chociażby przez głębię składu, dzięki której mogą grać na bardzo dużej intensywności w każdym meczu. Mogą, ale czy zagrają? - zauważa nasz ekspert.

- Rosa, co bardzo mi się podobało, nie kalkulowała i dobrą formę od Pucharu Polski potwierdziła również w ostatnim meczu z Asseco. Na pewno dużo większa presja jest po stronie Stelmetu. Ale czy duże oczekiwania i presja po stronie Stelmetu pozwolą Rosie odnieść zwycięstwo w tej serii?

Typ Marka Łukomskiego: 3-1 dla Stelmetu

Anwil Włocławek - PGE Turów Zgorzelec
Początek rywalizacji w czwartek, 26.04.2018, o godz. 20

- Seria jak dla mnie ciekawa z bardzo wielu względów. Czy Anwil przezwycięży zeszłoroczne demony? - pyta retorycznie Łukomski, przypominając sensacyjnie przegraną przez Rottweilery pierwszą rundę play-off z Czarnymi Słupsk. Włocławianie przystępowali do niej, tak jak i teraz, z pozycji lidera po fazie zasadniczej.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kamery nie oszukasz. Teatralny upadek piłkarza po "ataku" sędziego

- Presja jest ogromna, oczekiwania kibiców we Włocławku, zakochanych w koszykówce, również są bardzo duże. Szybko zobaczymy, czy słabsza końcówka sezonu regularnego to efekt cięższych treningów, rozluźnienia, rotacji, a może czegoś innego. Turów nic nie musi, ale na pewno chce. Morale po końcówce sezonu na pewno poszło bardzo mocno w górę - nasz ekspert przywołuje świetny finisz zgorzelczan, który zapewnił im "rzutem na taśmę" awans do ćwierćfinału. - Ciekawi mnie jedna sprawa, a mianowicie osoba Roberta Skibniewskiego, który jeszcze w połowie zeszłego sezonu był graczem Anwilu, i myślę, że zna wszystkie mocne i słabe strony systemów Igora Milicicia.

Typ Marka Łukomskiego: 3-1 dla Anwilu

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - King Szczecin
Początek rywalizacji w piątek, 27.04.2018, o godz. 17:45

- Rewelacyjna cała druga runda drużyny z Ostrowa. Trener Rajković mógł sprawdzić, jak działają różne ustawienia z zawodnikami, którzy przyszli w końcówce okresu transferowego. Zwycięstwa z Polpharmą różnicą 39 punktów i z AZS-em Koszalin 23 "oczkami", plus ogranie Stelmetu i MKS-u pokazują, w jak dobrej dyspozycji są ostrowianie - podkreśla Łukomski.

- Do tego dochodzi ogromna głębia składu, która może być tutaj decydująca. King Szczecin "wyszarpał" sobie play-off w meczu o "być albo nie być" w Sopocie - przypomina nasz ekspert. - Wrażenie muszą też robić: zwycięstwo w ostatnich kolejkach we Włocławku czy walka do ostatnich minut w spotkaniu ze Stelmetem. To pokazuje, że drużyna trenera Budzinauskasa na pewno napsuje dużo krwi drużynie BM Slam Stali.

Typ Marka Łukomskiego: 3-1 dla BM Slam Stali

Polski Cukier Toruń - MKS Dąbrowa Górnicza
Początek rywalizacji w piątek, 27.04.2018, o godz. 20

- Po transferach "last minute" ekipa z Torunia wygląda na zespół kompletny. Zaimponowali mi bardzo zdobyciem Pucharu Polski, co powoduje, że ten sezon raczej już będzie odbierany jako bardzo udany - uważa młody trener. - Grali bardzo równo przez cały sezon. Grają na dużej pewności siebie, więc myślę, że kibice w Toruniu mogą raczej spać spokojnie - dodaje.

- MKS bardzo dobrze zaczął sezon, jednak późniejsze kontuzje zaburzyły trochę funkcjonowanie tej dobrze naoliwionej, przez trenera Winnickiego, maszyny. Na przełomie stycznia i lutego dąbrowianie przegrywali mecz za meczem,  ale koniec końców wygląda na to, że uporządkowali sytuację. Czy wystarczy to na Toruń? - pyta nasz ekspert. Pasjonująco zapowiada się podkoszowa walka D.J. Sheltona z Aaronem Celem i Cheikhem Mbodjem. - Myślę, że Shelton powalczy, ale jakoś w tej parze nie widzę za dużo argumentów po stronie MKS-u - kończy Łukomski.

Typ Marka Łukomskiego: 3-0 dla Polskiego Cukru Toruń

Źródło artykułu: