Aż 236 koszykarzy zgłosiło się do tegorocznego draftu ligi NBA. 181 zawodników wywodzi się z drużyn akademicki w USA, a 55 pochodzi z klubów zagranicznych. Wśród nich znalazło się trzech Polaków - Marcel Ponitka, Michał Kolenda oraz Aleksander Dziewa.
Ich szanse na angaż w NBA są iluzoryczne. Nie wiadomo na dodatek, czy cała trójka przystąpi do draftu, bo do 11 czerwca zawodnicy mają czas, aby wycofać się z listy. To jednak dobra okazja, by zaprezentować swoje umiejętności trenerom i skautom drużyn nie tylko ze Stanów Zjednoczonych.
20-letni Marcel Ponitka, młodszy brat Mateusza, ma za sobą dobry sezon w barwach Asseco Gdynia. Choć jego zespół nie zdołał ostatecznie wywalczyć awansu do play-offów, zawodnik notował średnio 10 punktów na mecz. W trakcie sezonu 2017/18 zadebiutował także w reprezentacji Polski. Kolenda od początku kariery występuje w Treflu Sopot. 21-latek w zakończonych niedawno rozgrywkach zaliczał 6,9 pkt. Dziewa, który w listopadzie skończy 21 lat, występuje natomiast w I-ligowym WKS Śląsku Wrocław, w 2017 roku został MVP mistrzostw Polski juniorów starszych.
Tegoroczny draft odbędzie się 21 czerwca na Brooklynie. Wśród faworytów do wyboru z pierwszym numerem jest m.in. wielki talent ze Słowenii - Luka Doncić.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: 46-letni Jagr ma szalenie seksowną partnerkę. O 20 lat młodszą