Milan Milovanovic: Poziom PLK mnie zaskoczył. Chciałbym zostać w Polsce

Materiały prasowe / Daniel Szczypior/ Polpharma / Milan Milovanovic
Materiały prasowe / Daniel Szczypior/ Polpharma / Milan Milovanovic

Milan Milovanovic był najlepszym zawodnikiem Polpharmy Starogard Gdański w tegorocznym sezonie EBL. Farmaceuci co prawda nie zagrają w play-off, jednak Serb wyrobił sobie świetną markę w naszym kraju. - Chciałbym zostać w Polsce - mówi nam środkowy.

Bardzo nierówny był to sezon dla Polpharmy Starogard Gdański. Po jego świetnym początku wydawało się, że Farmaceuci mają ogromne szansę na to, aby znów znaleźć się w czołowej ósemce Energa Basket Ligi, tak się jednak nie stało. Podopieczni Miliji Bogicevica skomplikowali swoją sytuację w spotkaniach z teoretycznie słabszymi przeciwnikami. Porażki z AZS-em Koszalin czy Legią Warszawa do dziś odbijają się czkawką na Kociewiu. Ostatecznie starogardzianie osiągnęli tylko i aż 15 zwycięstw, i zakończą rozgrywki na dwunastym miejscu w tabeli. O ocenę zmagań poprosiliśmy Milana Milovanovica. Serb był najlepszym zawodnikiem biało-niebieskich w całym sezonie i jednym z czołowych środkowych PLK.

- Myślę, że mimo wszystko był to dla nas niezły sezon - odpowiedział Milovanovic - Zaczęliśmy świetnie, jednak na koniec straciliśmy dwóch ważnych graczy i to sprawiło, że nie zagramy w play-off. Doszli nowi zawodnicy, ale mieli zbyt mało czasu na aklimatyzację - przyznał 26-latek.

Milan Milovanovic nie ukrywa, że świetnie czuł się w naszym kraju. Pod wrażeniem jest także tego, jak wyrównany poziom prezentowała cała liga. Trudno z tym się nie zgodzić, gdyż aż 12 ekip niemal do samego końca walczyło o to, aby znaleźć się w fazie play-off. Wśród nich była także Polpharma. Serba zapytaliśmy więc, czy w nadchodzących rozgrywkach znów widzi się w barwach Kociewskich Diabłów czy może innym, polskim klubie?

- Mam  świetne wspomnienia z tego sezonu - podkreśla Milovanovic. - Grałem dobrze, a poziom ligi był dla mnie zaskakujący. Przecież było tak wiele równych drużyn, gdzie każdy mógł wygrać z każdym. Na razie nie myślę o przyszłości, bo jest czas wakacji, ale wiem jedno, że chciałbym zostać w Polsce. Czy w Polpharmie? Zobaczymy - skwitował z uśmiechem.

ZOBACZ WIDEO Zobacz, jak Vital Heynen ogłaszał kadrę na Ligę Narodów. Mówił tylko po polsku

Źródło artykułu: