O tym transferze w kuluarach mówiło się już od kilku dni, a teraz stał się on faktem. Paulina Misiek wybrała nowego pracodawcę i związała się umową z Basketem 90 Gdynia. Kontrakt obowiązywać będzie przez dwa najbliższe sezony.
- Już teraz nie mogę doczekać się nowego sezonu i emocji z nim związanych. Mam nadzieję, że nasz zespół będzie silny i piął się w górę tabeli - oznajmiła tuż po ogłoszeniu transferu sama zainteresowana.
Miniony sezon dla skrzydłowej był bardzo udany. W ekipie InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. notowała średnio 13,3 punktu, 4,5 zbiórki i 2,6 asysty na mecz będąc zdecydowanie najsilniejszym polskim ogniwem w kadrze trenera Dariusza Maciejewskiego.
Co więcej Misiek była kapitanem drużyny, a w gorzowskim klubie chcieli przedłużyć z nią umowę. - Przedstawiliśmy Paulinie ofertę, ale Gdynia dość znacznie przebiła naszą ofertę. Ubolewamy nad jej odejściem, ale trzeba się z tym pogodzić - mówił niedawno na łamach Radia Gorzów wiceprezes Roman Sondej.
W Gdyni trwa odbudowa drużyny, która po latach ma wrócić na poważnie do walki o najwyższe laury w Energa Basket Lidze Kobiet. Ostatni medal drużyna z Trójmiasta wywalczyła w sezonie 2009/2010, kiedy to była bezkonkurencyjna na krajowym podwórku.
Minione rozgrywki Basket 90 zakończył w ćwierćfinale, przegrywając serię z Artego Bydgoszcz 2:3.
ZOBACZ WIDEO Zobacz, jak Vital Heynen ogłaszał kadrę na Ligę Narodów. Mówił tylko po polsku
Czy Paulina Misiek dokonała właściwego wyboru? 
