Po tym jak Phoenix Suns na stanowisko opiekuna swojej ekipy zatrudnili Serba Igora Kokoškova, Sarunas Jasikevicius stałby się drugim w lidze trenerem ze Starego Kontynentu, ale obaj pracę zaczęliby przecież w tym samym czasie. Prezydent Toronto Raptors, Masai Ujiri spotkał się Litwinem w sprawie jego ewentualnego angażu na stanowisku pierwszego szkoleniowca zespołu z Kanady. Ujiri przyleciał do Europy na obóz NBA, a przy okazji odbył rozmowę z 42-letnim trenerem Żalgirisu Kowno.
Dla Jasikeviciusa był, a w zasadzie jest to bardzo udany rok. Zaprowadził swój zespół do final four Euroligi, jednak nie udało mu się zdobyć głównego trofeum. Ostatecznie drużyna z Kowna zmagania ukończyła na trzecim miejscu, co i tak uznać można za bardzo dobre osiągnięcie. Jeśli zaś chodzi o krajowe rozgrywki, Żalgiris zagra w finale, ale nie zna jeszcze swojego rywala w walce o mistrzostwo Litwy. Wyłoni go piąty mecz pomiędzy Lietuvosem a Neptunasem.
42-latek to jeden z najlepszych europejskich graczy w historii. Na swoim koncie ma 4 triumfy w Eurolidze oraz 9 mistrzostw kraju - z Panathinaikosem (3), FC Barceloną (2), Maccabi Tel Awiw (2), a także po jednym z Fenerbahce i Żalgirisem. Ponadto posiada ogrom wyróżnień indywidualnych. Grał także w NBA, lecz bez sukcesów. W latach 2005-07 za oceanem reprezentował barwy Indiany Pacers i Golden State Warriors.
Głównymi kontrkandydatami Jasikeviciusa do objęcia posady head coacha w Toronto są Ettore Messina i Ime Udoka, pełniący obecnie funkcję asystentów w San Antonio Spurs, a także Nick Nurse, jeden z pomocników zwolnionego przed blisko miesiącem z Raptors, Dwane'a Caseya.
ZOBACZ WIDEO Ile straci kadra pod nieobecność Glika? Rząsa: Był mentorem dla młodych chłopaków. Odczujemy jego brak