LeBron James wybrał Los Angeles Lakers! Podpisze w Hollywood czteroletni kontrakt

Stało się! Czterokrotny MVP sezonu zasadniczego, trzykrotny mistrz NBA, wybrał nowy klub! LeBron James postanowił, że będzie kontynuować karierę na zachodzie, w słynnej drużynie Los Angeles Lakers. Podpisał tam czteroletni kontrakt wart 153,3 miliona dolarów i spróbuje przywrócić tej organizacji dawny blask.

Jeziorowcy zwyciężali w lidze aż 16 razy, ostatnio w sezonie 2009/2010. Ikony klubu, to Kobe Bryant, Magic Johnson, Jerry West, Kareem Abdul-Jabbar czy Shaquille O'Neal. Wielkie nazwiska. Czy do nich dołączy także LeBron James? Skrzydłowy w wieku 33 lat zrobi wszystko, aby o klubie z Hollywood znów mówiło się głośno i w samych superlatywach.

Gdyby LeBron zdecydował się wybrać zapis w kontrakcie i zostać w Cleveland Cavaliers, otrzymałby nawet 209 milionów za pięć lat występów, ale on chciał obrać nowy kierunek i podjąć nowe wyzwania. Odrzucił ofertę Philadelphii 76ers, nie dołączy także do San Antonio Spurs czy Houston Rockets. Wybrał blask fleszy, oczy świata znów będą skierowane w jego stronę. A on przecież wielokrotnie udowadniał, że uwielbia tego typu presję i potrafi sprostać wyzwaniom. Czwarty rok kontraktu ma być opcją zawodnika. - Dziękuję Ohio za te niesamowite cztery sezony. To miejsce zawsze będzie moim domem - napisał LeBron, dodając na swojego Instagrama zdjęcie z mistrzowskiej parady.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Autorytet Messiego problemem Argentyny? "Jeśli przekracza pewne granice to nie jest dobrze"

LeBron James debiutował w NBA w 2003 roku. W Cleveland Cavaliers spędził siedem sezonów, a następnie przeniósł się do Miami Heat. Tam przez cztery lata zdołał dwukrotnie wywalczyć mistrzostwo NBA. Wrócił do Ohio i w 2016 roku zapisał się złotymi głoskami na kartach historii tej organizacji, bo poprowadził drużynę do pierwszego, historycznego triumfu. James i Cavaliers wrócili wówczas ze stanu 1-3 i pokonali Golden State Warriors w pamiętnych finałach 4-3. W dwóch ostatnich sezonach Kawalerzyści także mierzyli się z klubem z Oakland, ale nie potrafili dotrzymać im roku.

Kiedy dowiedziano się o przenosinach LeBrona, kontrakt w Hollywood podpisali także Kentavious Caldwell-Pope, Lance Stephenson oraz center JaVale McGee. Ten pierwszy przedłużył umowę z  Lakers i za następny rok występów w purpurowo-złotych barwach otrzyma 12 milionów dolarów, Stephenson zarobi z kolei 4,5 miliona. McGee zgodził się na minimalną płacę. James w Los Angeles będzie współpracować także z młodymi i utalentowanymi koszykarzami: Lonzo Ballem, Brandonem Ingramem czy Kylem Kuzmą, dla których może być mentorem.

LA Lakers nie występowali w play offach od pięciu lat, a w międzyczasie notowali też fatalne wyniki, jak chociażby upokarzający bilans 17-65 w sezonie 2015/2016. Ostatni rok, to 35 zwycięstw i 47 porażek. Teraz przed nimi wiele możliwości i perspektywa wielkich sukcesów.