W miniony piątek przygotowania do nowego sezonu Energa Basket Ligi i FIBA Europe Cup rozpoczęła Rosa Radom. Rano zawodnicy przeszli rutynowe badania, a popołudniu spotkali się na pierwszych zajęciach pod okiem nowego trenera, Roberta Witki, który na stanowisku głównego szkoleniowca zastąpił Wojciecha Kamińskiego. - Wszyscy znamy zasługi trenera, które są niepodważalne, i generalnie same sukcesy są kojarzone z osobą trenera. Zdajemy sobie jednak sprawę, że mamy teraz zupełnie nową drużynę, nie ma już zawodników, którzy stanowili o sile tego zespołu. Nowe rozdanie, wyzwanie dla mnie i dla całego klubu, postaramy się temu sprostać - zapowiedział nowy opiekun.
- Naszym celem jest walka o zwycięstwo w każdym meczu. Jeszcze raz dziękuję zarządowi klubu za okazane zaufanie. Rozpoczynam sezon w nowej, niełatwej roli, ale postaram się sprostać zadaniu - kontynuował Witka. Jak już informowaliśmy, jego asystentem będzie Konrad Kaźmierczyk, a za przygotowanie motoryczne będzie odpowiadał Mariusz Michalski, który powraca do sztabu szkoleniowego Rosy i zastąpi w tej roli Artura Packa. Fizjoterapeutą pozostaje Marcin Babut, a kierownikiem drużyny - Konrad Kapturski.
- Przed nami nowe wyzwania, niełatwe zadania, ale jestem pewien, że z tym zespołem walczaków, dzięki postawie na boisku, damy kibicom wiele radości - podkreślił Piotr Kardaś. - Jak wiadomo, zmian zaszło całkiem sporo. Mamy grupę młodych graczy, którym pomagać będą zawodnicy doświadczeni. Taka mieszanka rutyny z młodością powinna być wybuchowa - nie miał wątpliwości prezes klubu.
Trzema ogranymi koszykarzami w kadrze radomskiego zespołu będą Obie Trotter, Artur Mielczarek i Daniel Wall. Do składu powraca Łukasz Bonarek, wypożyczany w ostatnich kilkunastu miesiącach do klubów z Lublina i Słupska. - Wiem, że środowisko po zakontraktowaniu dokładnie trzech starszych zawodników zaczęło mówić, że Rosa się nie odmładza, ale gdyby spojrzeli na całą "dwunastkę" meczową, to od razu rzuci się w oko, że prawdopodobnie jesteśmy najmłodszym zespołem w ekstraklasie. Zawodnicy doświadczeni są potrzebni, żeby ta młodzież była trzymana w ryzach, podpatrywała ich i czerpała jak najwięcej doświadczenia. Ten nowy projekt właśnie na tym ma polegać - zaznaczył Kardaś.
ZOBACZ WIDEO Justyna Święty-Ersetic: Nie dociera do mnie to czego dokonałyśmy
Jeszcze większą rolę ma pełnić w najbliższych rozgrywkach między innymi Filip Zegzuła. - Jesteśmy w pełnym składzie praktycznie od pierwszego treningu, więc mamy trochę czasu na przygotowania do pierwszego meczu. Patrzę optymistycznie w przyszłość - nie ukrywał obwodowy, który jeszcze niedawno był kolegą Witki z parkietu. - Robert jest niezwykle doświadczonym zawodnikiem, pracował z najlepszymi trenerami w Polsce, więc ma ogrom doświadczenia do przekazania. Mam nadzieję, że sprosta temu zadaniu. My będziemy robić wszystko, co w naszej mocy - zapewnił Zegzuła.
Rosa będzie trenowała najczęściej dwa razy dziennie, korzystając z Hali MOSiR-u i położonego blisko obiektu "Budowlanki", w której swoje mecze rozgrywają rezerwy klubu. Zajęcia siłowe będą przeprowadzane w klubie POP GYM. Pierwszy sparing radomianie rozegrają 25 sierpnia, kiedy zmierzą się z SKK Siedlce. 2 września skonfrontują swoje siły ze szwedzkim Norrkoping Dolphins, uczestnikiem Ligi Mistrzów. 8 września zagrają z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski, a dzień później, we Wrocławiu, z czeską Svitavą. Na koniec przygotowań, dokładnie w dniach 16-17 września, Rosa weźmie udział w turnieju Kasztalen Cup we Włocławku, w którym, obok gospodarza, mistrza Polski Anwilu Włocławek, wystąpią także: Trefl Sopot i TBV Start Lublin.
Pierwszy oficjalny mecz radomianie rozegrają 20 września, kiedy w ramach eliminacji do FIBA Europe Cup zmierzą się na wyjeździe z Kataja BC Joensuu z Finlandii. Rewanż zostanie rozegrany w Radomiu 26 września.