O tym, że Giedre Labuckiene nie zagra w nowym sezonie w Wiśle CanPack Kraków już informowaliśmy. Zawodniczka wydała w tej sprawie specjalne oświadczenie.
- Chciałabym podziękować klubowi i wszystkim kibicom za ostatni sezon. W Krakowie czułam się jak w domu, szczególnie mając za plecami niesamowitych fanów. Planowałam wrócić i walczyć o tytuł mistrza Polski w tym sezonie, życie jest jednak pełne niespodzianek i teraz właśnie taka nadeszła. Będę śledzić mecze Wisły podczas mojej ciąży i mam nadzieję wrócić do klubu w przyszłym sezonie. Dziękuję za zrozumienie i życzę sukcesów w zbliżającym się sezonie! - napisała Litwinka.
Sztab szkoleniowy z Krzysztofem Szewczykiem na czele nie miał zbyt wiele czasu na znalezienie zastępstwa. Dodatkowo moment też nie jest najlepszy. Zdecydowana większość wartościowych koszykarek ma już bowiem angaż na nowy sezon.
- W momencie, kiedy dowiedzieliśmy się, że Giedrė nie będzie do naszej dyspozycji w nadchodzącym sezonie sytuacja na rynku transferowym była bardzo trudna - komentuje trener Wisły CanPack. Ostatecznie nową koszykarką Białej Gwiazdy została Sabina Oroszova.
25-letnia Słowaczka ma 188 centymetrów wzrostu i występuje na pozycji silnej skrzydłowej. Ostatni sezon spędziła we włoskim ASD San Martino di Lupari. Tam notowała średnio 11,1 punktu i 5,7 zbiórki na mecz. Jest absolwentką Uniwersytetu Eastern Illinois Panthers.
Dlaczego wybór padł właśnie na Oroszovą? Zawodniczka swoim stylem gry przypomina wspomnianą Labuckiene. - Zdecydowałem, że podpiszmy kontrakt z Sabiną Oroszovą z tego względu, że w pewien sposób jej styl przypomina grę Giedre. Jest mobilna, dobrze broni, potrafi zagrać tyłem i przodem do kosza, a dodatkowo dysponuje niezłym rzutem za trzy punkty - mówi Szewczyk.
- Jestem szczęśliwa, że będę częścią tak ambitnego i mocnego klubu. Zrobię wszystko, aby swoją grą pomóc Wiśle osiągnąć postawione cele - dodaje Oroszova.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Szcześliwy gol Paulinho, spotkanie Sheerana z Ibrahimoviciem