W środowym sparingu zmierzyły się brązowy medalista z beniaminkiem I ligi. Nieznacznie lepsi okazali się gospodarze. O ich zwycięstwie przesądziła druga kwarta wygrana 31:17. Goście zniwelowali różnicę w ostatnich dziesięciu minutach.
Jamalex Polonia miała w tym meczu dwóch liderów punktowych. W tym aspekcie nie było zaskoczenia. Po 15 "oczek" zdobyli Kamil Chanas i pozyskany latem z BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski Tomasz Ochońko. Obaj powinni być silnymi punktami jednego z faworytów I ligi i wyróżniającymi się postaciami całych rozgrywek.
Wrocławianie po tym, jak otrzymali dziką kartę zbudowali całkiem ciekawy zespół. Szansę na zapleczu EBL dostanie kilku młodych graczy. W środowym sparingu 11 punktów zdobył najlepszy strzelec WKK z poprzedniego sezonu - Kamil Fiedukiewicz. Po 16 "oczek" rzucili Jakub Koelner oraz Damian Pieloch. Obaj latem dołączyli do WKK.
Te drużyny w najbliższych dniach rozegrają kolejne mecze sparingowe. Wielkim testem dla ekipy z Leszna i atrakcją dla miejscowych kibiców będzie piątkowy pojedynek ze Stelmetem Enea BC Zielona Góra. W niedzielę w Trapezie zamelduje się AZS AGH Kraków. WKK w piątek sprawdzi inny zespół z dużymi ambicjami. Rywalem beniaminka będzie Futurenet Śląsk Wrocław.
Jamalex Polonia 1912 Leszno - WKK Wrocław 81:77 (19:21, 31:17, 21:20, 10:19)
Jamalex Polonia: Chanas 15, Ochońko 15, Stanferd Sanny 11, Trubacz 9, Mroczek-Truskowski 8, Kaczmarzyk 6, Marc-Oscar Sanny 6, Milczyński 4, Nawrocki 4, Stawiak 3.
WKK: Koelner 16, Pieloch 16, Fiedukiewicz 11, Ciechociński 10, Jędrzejewski 10, Matusiak 5, Malona 4, Rutkowski 3, Uberna 2, Lentka 0.
ZOBACZ WIDEO: Janusz Gołąb: Akcja na Nanga Parbat? Nie ma mowy o sukcesie, bo zginął człowiek
Czy Jamalex Polonia 1912 Leszno w zbliżających się rozgrywkach poprawi wynik z poprzedniego sezonu (3. miejsce)? 
