Lista zainteresowanych usługami Jimmy'ego Butlera jest naprawdę długa, jednak żaden z klubów nie zamierza poświęcać za 29-latka najcenniejszych zawodników. Minnesota Timberwolves zdążyli się już o tym przekonać. Trener Leśnych Wilków, Tom Thibodeau, jest przeciwny wymianie swojego ulubieńca, jednak jeśli będzie musiał się z nim pożegnać, nie zamierza na transakcji stracić.
To z kolei powoduje, że większość ekip nie jest w stanie spełnić żądań szefów Timberwolves. W kontekście nowego miejsca pracy dla skrzydłowego, wymieniało się już Houston Rockets, Miami Heat czy też Philadelphię 76ers. W ostatnim przypadku sytuacja była bardzo interesująca, gdyż w odpowiedzi na złożoną ofertę, Sixers usłyszeli, że w Minnesocie w zamian za Butlera zadowolą się jedynie Benem Simmonsem. A takiej ewentualności w Pensylwanii nie wzięli w ogóle pod uwagę.
W międzyczasie klub sam stara się aktywnie poszukiwać nowej drużyny dla koszykarza, szukając dla siebie jak najlepszej opcji. Na radar obrano więc Khrisa Middletona z Milwaukee Bucks, jednak Kozły nie zamierzają oddawać gracza, który jest w zespole drugim najważniejszym ogniwem obok Giannisa Antetokounmpo.
Saga zatem trwa i może nie skończyć się zbyt szybko, jeśli w Minnesocie nie zmienią swojego podejścia do wymiany jednego z liderów. W danym momencie niewiele jest bowiem klubów, które będą chciały za wszelką cenę pozyskać rozkapryszonego gwiazdora, oddając w zamian po prostu zbyt wiele.
ZOBACZ WIDEO: Serie A: Juventus triumfuje w meczu na szczycie! Ronaldo dogrywał zamiast strzelać [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]