Angelico Biella po raz pierwszy w swojej historii znalazła się w fazie półfinałów LEGA Basket i było to doskonale widać po zawodnikach tego zespołu na początku meczu. Stremowani goście przegrywali już 4:16 po pięciu minutach gry, jednak to były tylko pierwsze złe fragmenty tego zespołu. Od stanu 4:16 Angelico zdobył aż 15 punktów, tracąc zaledwie dwa i wygrała pierwszą kwartą 19:18!
Zespół trenera Luci Bechiego grał na bardzo dobrej skuteczności za dwa punkty. Dość powiedzieć, że w czasie pogoni Armani Jeans przyjezdni spudłowali tylko dwa rzuty z gry, a w całym meczu trafili aż 21 z 35 oddanych prób. Najlepszy w tym elemencie był Pietro Aradori, który trafił wszystkie swoje pięć rzutów, a cały mecz zakończył z dorobkiem 15 punktów.
Od momentu wyrównania się meczu najwyższą przewagę w drugiej kwarcie odciągnęli gospodarze prowadząc 28:13, jednak taki stan rzeczy nie trwał długo. Gdy jedna drużyna odskakiwała na kilka punktów, rywal momentalnie odrabiał straty. Tak też było w tym przypadku i zaledwie dwie minuty później Angelico Biella ponownie odzyskała przewagę. Przed zejściem do szatni goście prowadzili już 36:31.
Po przerwie Angelico nadal nadawało tempo grze i prowadziło już nawet 42:33. Wszystko wskazywało na to, że ten zespół jest w stanie sprawić kolejną, po wyeliminowaniu Lottomatici Rzym, niespodziankę. Gospodarze jednak w Mediolańskim Forum nie chcieli przegrywać i jeszcze przed zakończeniem trzecich dziesięciu minut odrobili straty, a nawet wyszli na prowadzenie 51:50.
Wszystko rozstrzygnęło się w końcówce spotkania. Przez całą czwartą kwartę trwała wyrówna walka kosz za kosz i jeszcze w ostatniej minucie gry był remis 70:70. Faulowany był David Hawkins, który wykorzystał dwa rzuty osobiste, a w rewanżu mylili się goście. Najpierw nie trafił Reece Gaines, a po ofensywnej zbiórce chybił James Gist i to Armani Jeans wygrało pierwszy mecz tego półfinału.
W zwycięskiej drużynie najlepiej zaprezentowali się: Hawkins, autor 18 punktów, w tym dwóch celnych osobistych, które dały wygraną, Mike Hall - 10 punktów i aż 15 zebranych piłek z tablic, a także najskuteczniejszy - Jobey Thomas - 20 punktów. W drużynie Angelico najskuteczniejszy był wspomniany wcześniej Aradori, który w tych play-off zadziwia coraz bardziej. Jego średnie w stosunku do sezonu zasadniczego wzrosły dwukrotnie. Następny mecz tej pary już w niedzielę.
Stan rywalizacji: 1-0 dla Armani Jeans Mediolan
Armani Jeans Mediolan - Angelico Biella 72:70 (18:19, 13:17, 20:14, 21:20)
(Thomas 20, Hawkins 18, Hall 10, Price 6 - Aradori 15, Smith 12, Brunner 11, Jerebko 8, Gist 8, Garri 8)
