Trener klubu NBA zachwala Lukę Doncicia. "Ten chłopak, to świetna sprawa dla całej ligi"

Getty Images / Jonathan Bachman / Na zdjęciu: Dave Joerger
Getty Images / Jonathan Bachman / Na zdjęciu: Dave Joerger

Sacramento Kings mieli możliwość, aby w drafcie 2018 postawić na Lukę Doncicia, lecz ostatecznie wybrali inaczej. Teraz trener Królów, Dave Joerger, zachwyca się zdolnym Słoweńcem.

Sacramento Kings notują zaskakująco dobry początek sezonu. "Królowie" mają obecnie bilans 16-14 i plasują się na 9. miejscu w Konferencji Zachodniej, jednak stawka jest bardzo wyrównana. Ich strata, chociażby do czwartych Lakers, to bowiem zaledwie 2 wygrane mniej.

Rewelacyjnie rozgrywki rozpoczął także Luka Doncić z Dallas Mavericks, który mógł zostać graczem Kings, ale ci postawili z drugim numerem na Marvina Bagleya. Słoweniec wybrany został jedną pozycję niżej. Teraz z kolei 19-latka chwali opiekun ekipy z Sacramento.

- On ma wiele różnych umiejętności i myślę, że stanie się strzałem w dziesiątkę - wyznał Dave Joerger. - Być może była jakaś myśl, gdzie leży kres jego umiejętności, ale ja go w tej chwili nie widzę. Niestety dla nas. Ale dla Mavs i całej ligi to świetna sprawa, że pojawił się w NBA i gra właśnie tak - dodał 44-letni szkoleniowiec.

Niektórzy w tych słowach doszukiwali się lekkiej nutki zazdrości i być może żalu, że Kings nie postawili na Doncicia, a na Bagleya. Mimo to szefowie klubu z Kalifornii od początku przekonywali, że potrzebują zawodnika wysokiego, stąd nie zdecydowali się zwrócić w stronę Słoweńca.

A ten od startu rozgrywek notuje średnio po 18,2 punktu, 6,7 zbiórki i 4,6 asysty. Statystyki gracza "Królów" są z kolei słabsze (12,7 pkt., 6,1 zb.), ale i na parkiecie spędza on przeciętnie o dziewięć minut mniej niż niski skrzydłowy Mavericks. Obecnie to jednak Luka przykuwa zdecydowanie większą uwagę.

ZOBACZ WIDEO: "Podsumowanie Tygodnia". Arkadiusz Milik z piekła do nieba. "To zawodnik na mocną czwórkę"

Źródło artykułu: