O dość długiej przerwie Gorana Dragicia poinformował Adrian Wojnarowski z ESPN. Kłopoty słoweńskiego rozgrywającego są na tyle poważne, że zmuszony był on się poddać zabiegowi artroskopii. Przewiduje się, że 32-latek ponownie na parkiet będzie mógł wybiec po All-Star Weekend, który w obecnym sezonie zaplanowano w dniach 15-17 lutego 2019 roku.
To spory cios i problem zarówno dla fanów Miami Heat, jak i dla trenera Erika Spoelstry. W trwających rozgrywkach doświadczony playmaker nie jest może w tak dobrej dyspozycji, jak w poprzednich latach, lecz i tak pełni bardzo ważną funkcję w rotacji 48-letniego szkoleniowca. Jako gracz pierwszej piątki, Dragić zdobywa średnio po 15,3 punktu, do których dokłada 4,9 asysty i 3,1 zbiórki.
W związku ze wspomnianymi kłopotami z prawym kolanem, podstawowa jedynka "Żaru" przegapiła już 12 z 14 ostatnich spotkań zespołu. Bez niego Heat osiągnęli w tych meczach bilans 6-6, a ogólnie mają na koncie 13 zwycięstw i 16 porażek. To plasuje ich obecnie na 9. miejscu w Konferencji Wschodniej.
ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie Tygodnia". Arkadiusz Milik z piekła do nieba. "To zawodnik na mocną czwórkę"