Fatalny bilans Stelmetu w lidze VTB. Przed polskim zespołem dwa mecze prawdy

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Łukasz Koszarek (w zielonym stroju)
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Łukasz Koszarek (w zielonym stroju)

- W kolejnych dwóch meczach VTB to raczej my będziemy faworytem - mówi Łukasz Koszarek, którego Stelmet Enea BC Zielona Góra w niedzielę poniósł siódmą porażkę w lidze VTB, ulegając Lokomotivowi Kubań Krasnodar 41:73.

Na rosyjskim terenie Stelmet Enea BC Zielona Góra dotrzymywał kroku Lokomotivowi Kubań tylko w pierwszej połowie. Drugą przegrał 19:46, koniec końców zdobywając w Krasnodarze tylko 41 punktów. To wynik fatalny.

- W drugiej połowie chyba straciliśmy koncentrację, zostawialiśmy ich strzelców i Lokomotiv odjechał. Wtedy był już koniec. Rywale na pewno zaczęli lepiej grać, a my popełnialiśmy łatwe błędy w obronie. Próbowaliśmy zmieniać defensywę, ale brakowało nam energii - tłumaczy Łukasz Koszarek w rozmowie z Radiem Zachód.

Nie tylko słaba obrona zadecydowała o porażce drużyny Igora Jovovicia w Rosji. Stelmet Enea BC kiepsko wyglądał też w ofensywie. - W ataku zagraliśmy słaby mecz. Doszły problemy z konstruowaniem akcji i zdobywaniem łatwych punktów. Na każde "oczko" musieliśmy bardzo mocno pracować. Cały zespół jeszcze bardziej frustrowało to, że nie trafialiśmy z łatwych pozycji - wyjaśnia.

Po przegranym spotkaniu w Krasnodarze, zielonogórzanie w lidze VTB mają bilans dwóch zwycięstw i ośmiu porażek, zajmując 12. miejsce w tabeli. Przed nimi dwa mecze prawdy: z Parmą Basket Perm i Jenisejem Krasnojarsk. W obu przypadkach gospodarzem będzie polski zespół.

- Każdy chce wygrywać. Teraz mieliśmy może trochę trudniejszy terminarz, o zwycięstwa było ciężej, ale w kolejnych dwóch meczach to my raczej będziemy faworytem. Mam nadzieję, że w nich poprawiny nasz bilans - podkreśla Koszarek.

ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: Piąte zwycięstwo z rzędu. Manchester United w kolejnej rundzie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (13)
Gabriel G
7.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Łukasz Koszarek : w drugiej połowie CHYBA straciliśmy koncentrację. Chyba rzeczywiście:) 
avatar
ryba1985
7.01.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kolejny "artykuł" o tym samym w ciągu 2 dni... Ile można bić pianę dla kliknięć?? 
avatar
Stelmet_Falubaz
7.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nadzieja matką głupich...
Tu trzeba zaangażowania i ciężkiej pracy a nie nadzieji. Czy wy chodzicie do pracy po meczu? Normalnie amatorka. 
avatar
Lubuszanin.
7.01.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Cieniasy z Rydzykowa spękali i nie graja w pucharach i teraz r...ja drrą 
avatar
wojtek2u
7.01.2019
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
na papierze niby potencjał jest ale od dwóch sezonów coś u was nie bangla, gracie jakbyście jaj nie mieli