Od kilku lat Marcin Gortat regularnie w NBA organizuje "Polski Dzień", gromadząc na trybunach setki rodaków.
Podczas spotkania Los Angeles Clippers - Orlando Magic (6 stycznia) pojawiło się ponad 1500 polskich kibiców, w tym także spora grupa wyjątkowych gości, którzy przylecieli do USA na zaproszenie polskiego koszykarza.
W tym gronie była m.in. Edyta Górniak, która mecz oglądała z pierwszych rzędów trybun hali Staples Center.
Górniak, która dla wielu jest królową polskiej muzyki, świetnie bawiła się w trakcie spotkania. Nie żałuje przyjazdu do Los Angeles. Bardzo chwali samego Gortata.
- Wspaniały sportowiec, to wiedziałam. Niezwykły człowiek, o wielkim dla ludzi sercu i cudowny gospodarz - tego nie wiedziałam - napisała na swoim Instagramie.
Po meczu Gortat zorganizował specjalne przyjęcie, na którym bawili się zaproszeni goście. Wiemy, że w trakcie tego spotkania Górniak dała próbkę swoich możliwości wokalnych, wprawiając wszystkich w zachwyt.
Przypomnijmy, że Górniak w 1994 roku zajęła drugie miejsce w Konkursie Eurowizji, co do dzisiaj jest najlepszym wynikiem w historii naszego kraju. Jej debiutancki album wydany rok później osiągnął znakomitą sprzedaż jak na tamten okres (ponad pół miliona). Górniak była wielokrotnie nagradzana prestiżowymi statuetkami za dorobek artystyczny.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: mrożąca krew w żyłach sytuacja w koszykówce