Oklahoma City Thunder zdobyła Florydę i zanotowała siódmy triumf z rzędu. Działo się. Dennis Schroder 24 ze swoich 28 punktów zdobył w drugiej kwarcie, Russell Westbrook znów skompletował triple-double, a Paul George trafiał niczym natchniony. Skrzydłowy oddał 16 rzutów za trzy, trafił aż 10 z nich, miał 43 punkty. "Grzmot" pokonał Miami Heat 118:102.
- Paul George dzisiejszego wieczoru był naprawdę niesamowity - komplementował gwiazdę Thunder trener rywali, Erik Spoelstra. - W zasadzie to próbowaliśmy wszystkich możliwości, które mieliśmy w zanadrzu, aby go zatrzymać: pojedyncze krycie, podwajanie, strefa. To był jeden z bardziej imponujących popisów strzeleckich, jakie widziałem w tym sezonie - mówił.
PG13 po meczu wymienił się koszulką z kończącym karierę Dwyanem Wadem. - Nie jestem w stanie powiedzieć teraz wszystkiego, co bym chciał, ale jego osoba była dla mnie wzorem. D-Wade odegrał wielką rolę w moim rozwoju i tym, kiedy jestem teraz - mówił George. Flash to prawdziwa ikona NBA, wystąpi w tegorocznym Meczu Gwiazd. Russell Westbrook zanotował piąte triple-double z rzędu, a 18. w trwających rozgrywkach - miał 14 punktów, 12 zbiórek i 14 asyst.
ZOBACZ WIDEO Jakie są marzenia Kubicy? "Zrobienie dobrej roboty i pozostanie w F1 na dłużej"
Świetna forma Boston Celtics. Drużyna z Massachusetts zanotowała właśnie ósmy triumf w dziewiątym ostatnim meczu. Podopieczni Brada Stevensa zdobyli tym razem halę Madison Square Garden, bowiem pokonali New York Knicks 113:99. Zadecydowała czwarta kwarta, która padła ich łupem w stosunku 33:26. Było to też czwarte spotkanie obu zespół w aktualnym sezonie, bilans 3-1 dla Celtów.
Kyrie Irving wrócił do składu po dwóch meczach przerwy, spowodowanych problemami z biodrem i od razu przypomniał, na co go stać. 26-latek zapisał na swoim koncie 23 punkty, 10 zbiórek i sześć asyst. Kibice w hali MSG skandowali "Chcemy Kyriego".
Knicks po ostatnim głośnym transferze zaoszczędzili sporo pieniędzy, co pozwala im realnie myśleć o podpisaniu latem dwóch lukratywnych kontraktów. A wtedy wolny będzie właśnie Irving, który deklarował, że przedłuży umowę z Celtics, ale czy aby na pewno? Dziennikarze pytali go o przyszłość na ostatnim porannym treningu: - Zapytajcie mnie 1 czerwca - odparł wówczas sam zainteresowany.
Jeśli chodzi o piątkowe spotkanie, Marcus Morris dodał 18 "oczek", a po 14 punktów mieli Gordon Hayward i Al Horford. Dla Bostończyków było to 33. zwycięstwo. New York Knicks ponieśli natomiast 41. porażkę, w meczach u siebie triumfowali tylko 4 razy na 23 występy.
Denver Nuggets w meczu czołowych drużyn Konferencji Zachodniej zdominowali Houston Rockets. Dość niespodziewanie, bo pierwsze 12 minut zakończyło się wynikiem 43:35 dla Teksańczyków. Drużyna z Kolorado błyskawicznie odrobiła dzielący dystans, a do przerwy prowadziła nawet 83:71. Gospodarze później kontrolowali to, co dzieje się na parkiecie i odprawiła rywali 136:122.
James Harden trafił 7 na 14 rzutów za trzy, aczkolwiek tylko pięć na dziewięć osobistych i w sumie 9 na 21 w próbach z gry. "Brodacz" wywalczył 30 punktów, najmniej od 6 grudnia (15 punktów w meczu z Utah Jazz). Dla Nuggets 35 "oczek" na świetnej skuteczności rzucił Malik Beasley, a 31 punktów, 13 zbiórek oraz dziewięć asyst miał Serb, Nikola Jokić.
Wyniki:
Charlotte Hornets - Memphis Grizzlies 100:92 (17:29, 28:16, 25:28, 30:19)
(Walker 23, Monk 20, Williams 16 - Mack 19, Holiday 15, Rabb 15, Noah 10, Green 10)
New York Knicks - Boston Celtics 99:113 (20:25, 27:31, 26:24, 26:33)
(Dotson 22, Knox 21, Hezonja 10 - Irving 23, Morris 18, Horford 14, Hayward 14)
Miami Heat - Oklahoma City Thunder 102:118 (24:31, 29:41, 21:22, 28:24)
(Olynyk 21, Richardson 18, Whiteside 12 - George 43, Schroder 28, Westbrook 14)
Utah Jazz - Atlanta Hawks 128:112 (36:34, 22:26, 38:27, 32:25)
(Gobert 25, Rubio 22, Ingles 19 - Young 28, Collins 19, Dedmon 15)
Denver Nuggets - Houston Rockets 136:122 (35:43, 48:28, 30:24, 23:27)
(Beasley 35, Jokic 31, Craig 22 - Harden 30, Faried 23, Paul 20)