Jak doniósł niezawodny w takich sytuacjach Adrian Wojnarowski z ESPN, Philadelphia 76ers doszli do porozumienia w sprawie wymiany z Los Angeles Clippers, czyli zespołem, w którym występuje polski środkowy, Marcin Gortat. Dotychczasowy lider Clipps - Tobias Harris - opuszcza Miasto Aniołów i w ramach wymiany zasili drużynę, której liderami są Ben Simmons, Joel Embiid, a od niedawna także Jimmy Butler. Czy zatem w Filadelfii właśnie zebrała się "paka" na mistrzostwo?
W obecnych rozgrywkach, nowy nabytek "Szóstek" notował średnio po 20,7 punktu, 7,9 zbiórki i 2,7 asysty. W dodatku wszystkie spotkania, w których wystąpił, rozpoczynał jako gracz wyjściowego składu. Powinien z miejsca stać się zatem bardzo ważnym ogniwem w Sixers, których pierwsza piątka będzie wyglądała teraz niezwykle mocno.
Nieco gorzej jest jednak wśród rezerwowych, bowiem za Harrisa, szefostwo klubu musiało oddać Mike'a Muscalę i Landry'ego Shameta. Do LA odchodzi też Wilson Chandler, który ostatnio był starterem. Z kolei ekipę z Filadelfii zasilą jeszcze Boban Marjanović i Mike Scott. W całą transakcję włączone zostały również picki w drafcie, które otrzymają Clippers.
Jak dodał Wojnarowski, 76ers są przygotowani na przedłużenie najprawdopodobniej maksymalnych umów, których w nadchodzące lato będą oczekiwać Butler oraz Harris. Tym samym, powstała właśnie, nowa "wielka czwórka", ma być trzonem Philly na najbliższe lata.
Obecnie "Szóstki" z bilansem 34-20 zajmują piątą pozycję w Konferencji Wschodniej, ale w ich zasięgu spokojnie znajduje się co najmniej 3. miejsce, gdyż będący przed nimi Boston Celtics i Indiana Pacers mają na swoim koncie po 35 zwycięstw i 19 przegranych.
Czytaj także:
John Wall zerwał ścięgno Achillesa
Miami Heat uhonorują Chrisa Bosha
ZOBACZ WIDEO Andrzej Strejlau zachwycony Piątkiem. "Pokazuje jak powinien grać środkowy napastnik!"
Z kolei Clippersi mają dużo środków na letnie zakupy.