NBA: kompromitacja Los Angeles Lakers! Najwyższa w karierze porażka LeBrona Jamesa

Getty Images / Harry How / Na zdjęciu: LeBron James
Getty Images / Harry How / Na zdjęciu: LeBron James

Indiana Pacers pokonała Los Angeles Lakers 136:94, co jest najwyższą porażką w karierze LeBrona Jamesa. Marcin Gortat nie zdobył punktów, ale jego Los Angeles Clippers ograli Charlotte Hornets 117:115.

30. wygrana Los Angeles Clippers stała się faktem. Drużyna Marcina Gortata przegrywała już różnicą 20 punktów z Charlotte Hornets (68:88), ale ostatecznie pokonała Szerszenie 117:115. 34 punkty wywalczył najlepszy na parkiecie Tobias Harris, autor zwycięskiego rzutu na cztery sekundy przed końcową syreną.

Clippers zawdzięczają wygraną niesamowitej skuteczności w rzutach za trzy punkty. W końcówce trzeciej kwarty było to aż 77 procent, ostatecznie podopieczni trenera Riversa trafili 18 z 24 prób z dalekiego dystansu. 6/7 miał Harris, z kolei 5/6 Lou Williams, który dołoży 31 "oczek" dla Clippers.

Marcin Gortat wrócił do podstawowego składu (w niedzielę nie zagrał ani sekundy), ale w ciągu 13 minut oddał tylko jeden niecelny rzut z gry. Swój dorobek uzupełnił o osiem zbiórek i asystę.

ZOBACZ WIDEO Bańka kandydatem na szefa WADA. "To wielki zaszczyt i przyjemność"

O tym meczu LeBron James i Los Angeles Lakers będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. 42-punktowa porażka 94:136 z Indianą Pacers jest najwyższą w 16-letniej karierze Jamesa. - Oni zdobyli 33 punkty z naszych 19 strat. Tak nie można grać w koszykówkę - irytował się gwiazdor Jeziorowców. James dwukrotnie do tej pory przegrywał różnicą 35 punktów (2007 i 2017).

Gospodarze trafili 19 trójek (dziewięć autorstwo rezerwowych), co jest wyrównaniem ich najlepszego wyniku w historii klubu. Bojan Bogdanović zdobył 24 punkty, dwa mniej dołożył Myles Turner. Wśród pokonanych najlepiej punktował James - 18 punktów, dziewięć asyst i siedem zbiórek.

Czytaj także: Mecz Gwiazd NBA: Mike Malone poprowadzi ekipę LeBrona Jamesa

- Chcę zostać w Toronto i zdobyć mistrzostwo dla tego klubu - powiedział Kyle Lowry, którego nazwisko pojawiło się w plotce na temat wymiany pomiędzy Toronto Raptors a Memphis Grizzlies. Rozgrywający kanadyjskiego zespołu odpowiedział świetną pierwszą połową, zdobywając 17 z 20 punktów. Był on jednym z autorów wygranej nad Philadelphią 76ers 119:107.

Kawhi Leonard dołożył 24 "oczka" dla Raptors, którzy wygrali 39. spotkanie i zajmuje 2. miejsce w Konferencji Wschodniej. Szóstkom nie pomogło nawet już 44. w sezonie double-double Joela Embiida. Lider gości miał 37 punktów i 13 zbiórek.

Siódme z rzędu, 20. w sezonie i 124. w karierze. Russell Westbrook z kolejnym triple-double pomógł Oklahomie City Thunder pokonać Orlando Magic. Lider Grzmotu zapisał na swoim koncie 16 punktów, 16 asyst i 15 zbiórek.

Czytaj także: Rodney Hood wytransferowany do Portland Trail Blazers

Wyniki:

Charlotte Hornets - Los Angeles Clippers 115:117 (25:26, 33:27, 34:31, 23:33)
(Walker 32, Lamb 22, M. Williams 13 - Harris 34, L. Williams 31, Harrell 16)

Cleveland Cavaliers - Boston Celtics 96:103 (30:28, 21:31, 28:26, 17:18)
(Sexton 27, Burks 21, Nance 11 - Tatum 25, Hayward 18, Smart 17)

Indiana Pacers - Los Angeles Lakers 136:94 (33:26, 36:20, 32:27, 35:21)
(Bogdanovic 24, Turner 22, Sabonis 17 - James 18, McGee 16, Stephenson 13)

New York Knicks - Detroit Pistons 92:106 (28:36, 26:27, 17:15, 21:27)
(Smith 25, Robinson 13, Knox 11 - Griffin 29, Jackson 19, Bullock 19)

Memphis Grizzlies - Minnesota Timberwolves 108:106 (32:19, 34:35, 19:29, 23:23)
(Conley 25, Jackson 23, Rabb 19 - Towns 26, Saric 22, Deng 18)

Oklahoma City Thunder - Orlando Magic 132:122 (31:32, 31:37, 36:23, 34:30)
(George 39, Schroder 20, Grant 19 - Ross 26, Fournier 25, Gordon 18)

Philadelphia 76ers - Toronto Raptors 107:119 (28:40, 27:32, 27:28, 25:19)
(Embiid 37, Simmons 20, Butler 18 - Leonard 24, Ibaka 20, Lowry 20)

Portland Trail Blazers - Miami Heat 108:118 (30:34, 25:28, 24:32, 29:24)
(McCollum 33, Layman 25, Lillard 13 - Whiteside 28, Wade 22, Richardson 18)

Komentarze (1)
avatar
radek_w
6.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Anonimowe zrodla donosza, ze po meczu Jego Kraczatosc byl wsciekly. Tupal nogami, tarzal sie po ziemi i krzyczal: "gdzie jest moje wsparcie??? Ja chce wsparcie!!! Ja chce Davisa, ja chce Kawhi, Czytaj całość