NBA: Davis wrócił do składu Pelicans. Bucks z szóstą kolejną wygraną

Newspix / Brian Rothmuller/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Anthony Davis
Newspix / Brian Rothmuller/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Anthony Davis

Anthony Davis wrócił do składu New Orleans Pelicans i poprowadził swój zespół do wygranej nad Minnesotą Timberwolves 122:107. Szósty kolejny mecz padł łupem Milwaukee Bucks, najlepszej obecnie drużyny w NBA.

Chciał odejść z drużyny, ale w zakończonym okienku transferowym nie udało się dopiąć żadnej wymiany pomiędzy klubami. Anthony Davis po dziewięciu meczach poza składem, wrócił do rotacji New Orleans Pelicans i walnie przyczynił się do wygranej nad Minnesotą Timberwolves 122:107. Davis miał rewelacyjne 11/15 z gry, kończąc zawody z 32 punktami i dziewięcioma zbiórkami na koncie.

Buczenie na początku i podczas pierwszych akcji, później konsternacja na trybunach: część osób skanduje "AD", część nadal wyraża swoje niezadowolenie. Trener Alvin Gentry nie postawił na Davisa w kluczowych momentach czwartej kwarty - za niego na parkiecie przebywał Julius Randle. Sytuacja w Nowym Orleanie co najmniej dziwna i mimo że było to drugie zwycięstwo z rzędu, to szanse na play-off są niewielkie.
Milwaukee Bucks wygrali szósty mecz z rzędu, pokonując tym razem Dallas Mavericks 122:107. Kluczem do wygranej okazało się aż 80 punktów zdobytych przez Kozły z pomalowanego, co pokazuje jak słabo w defensywie spisywali się gracze z Teksasu. Giannis Antetokounmpo był liderem Bucks, zapisał na swoim koncie 29 punktów i 17 zbiórek.

ZOBACZ WIDEO Michael Ballack dla WP SportoweFakty: Lewandowski problemem? To były mocne słowa

- Antetokounmpo to świetny gracz, ale stracić 80 punktów ze strefy podkoszowej to coś niewiarygodnego. W tej lidze jeśli nie bronisz akcji penetracyjnych, to masz ogromny problem. My tego nie zrobiliśmy - przyznał Rick Carlisle, trener Mavs. Wśród pokonanych najlepiej punktował Luka Doncić, autor 20 "oczek".

Warto dodać, że Mavs przeszli ogromne zmiany w ostatnich dniach. Z zespołu odeszli: Harrison Barnes, Dennis Smith, Wesley Matthews i DeAndre Jordan. Nowy nabytek Kristaps Porzingis w tym sezonie jeszcze nie zagra, bowiem dochodzi do formy po ciężkiej kontuzji.

14 punktów i osiem zbiórek zanotował w debiucie w nowym zespole Tobias Harris. Do niedawna kolega Marcina Gortata z Los Angeles Clippers ma być ostatnim elementem układanki w Philadelphii 76ers, która mierzy w tym roku w najwyższe cele. Szóstki pokonały Denver Nuggets 117:110, odnosząc 35. triumf w bieżących rozgrywkach.

W końcówce było jeszcze 105:103 dla Sixers, ale punkty Embiida i efektowny wsad Simmonsa załatwiły sprawę. Z tej drugiej akcji ucieszył się sam Allen Iverson, który zbił piątkę z liderem gospodarzy. 34 punkty dla zwycięzców uzbierał J.J. Redick, który miał 6/7 w rzutach za trzy punkty. Gościom nie pomogło 11. w sezonie triple-double Nikoli Jokicia - 27 punktów, 10 zbiórek i 10 asyst.

Czytaj także:
Marc Gasol nowym koszykarzem Toronto Raptors
Nikola Mirotić zagra w Bucks u boku Antetokounmpo

Wyniki:

Detroit Pistons - New York Knicks 120:103 (41:22, 22:32, 26:30, 31:19)
(Drummond 29, Griffin 26, Jackson 20 - Smith 31, Jordan 14, Robinson 11)

Philadelphia 76ers - Denver Nuggets 117:110 (33:23, 23:33, 27:26, 34:28)
(Redick 34, Butler 22, Embiid 15 - Jokić 27, Murray 23, Barton 14)

Washington Wizards - Cleveland Cavaliers 119:106 (41:27, 25:25, 26:34, 27:20)
(Portis 30, Beal 25, Green 15 - Sexton 27, Clarkson 24, Nwaba 17)

Brooklyn Nets - Chicago Bulls 106:125 (27:32, 21:23, 32:38, 26:32)
(Russell 23, Harris 19, Crabbe 19 - Markkanen 31, LaVine 26, Porter 18)

Dallas Mavericks - Milwaukee Bucks 107:122 (29:29, 22:35, 35:30, 21:28)
(Doncic 20, Burke 18, Hardaway 12 - Antetokounmpo 29, Lopez 20, Bledsoe 18)

Phoenix Suns - Golden State Warriors 107:117 (31:26, 22:34, 32:22, 22:35)
(Oubre 25, Ayton 23, Bridges 19 - Thompson 25, Durant 21, Curry 20)

New Orleans Pelicans - Minnesota Timberwolves 122:117 (22:35, 40:27, 28:26, 32:29)
(Davis 32, Holiday 27, Williams 19 - Towns 32, Wiggins 23, Canaan 12)

Sacramento Kings - Miami Heat 102:96 (17:28, 33:31, 25:24, 27:13)
(Hield 23, Bogdanovic 16, Fox 12 - Richardson 21, Whiteside 17, Wade 15)

Komentarze (0)