Marcin Gortat skomentował odejście z Los Angeles Clippers. "Rozumiem jak działa ten biznes"

Getty Images / Kevin C. Cox / Na zdjęciu: Marcin Gortat
Getty Images / Kevin C. Cox / Na zdjęciu: Marcin Gortat

Tylko kilka miesięcy trwała przygoda Marcina Gortata z Los Angeles Cliipers. Jedyny Polak w NBA trafił na rynek wolnych agentów. Jego przyszłość w najlepszej lidze świata stoi pod dużym znakiem zapytania.

W tym artykule dowiesz się o:

Ta wiadomość mocno zasmuciła kibiców w Polsce. W czwartek, w ostatnim dniu okna transferowego w NBA, Marcin Gortat został zwolniony przez dotychczasowego pracodawcę - Los Angeles Clippers. Podkoszowy wystąpił w 47 spotkaniach drużyny z Kalifornii, 43 rozpoczynał jako zawodnik wyjściowego składu.

Ekipa z Miasta Aniołów zdecydowała się na dużą rewolucją, pozbywając się między innymi Bobana Marjanovicia, Tobiasa Harrisa czy właśnie Gortata. Polak odgrywał coraz mniejszą rolę w zespole, jednak nikt nie spodziewał się, iż nie dokończy sezonu w słonecznej Kalifornii.

Po kilkunastu godzinach po zwolnieniu, Gortat zamieścił wpis na jednym z portali społecznościowych. "Dziękuje za wszystkie wiadomości ze wsparciem! Ale naprawdę nie wydarzyło się nic strasznego. Są ludzie na tym świecie, którzy maja większe problemy. Ciesze się ze reprezentowałem Polskę w NBA tak długo. Temat mojej gry nie jest zamknięty jeszcze dlatego bądźcie cierpliwi" - napisał na Twitterze.

ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz dał popis na Dakarze. Były pilot był pod wrażeniem

Czytaj także: Marcin Gortat w szoku. Los Angeles Clippers grają va banque

Marcin Gortat w dalszym ciągu może pozostać w NBA. Łodzianin może podpisać kontrakt z dowolnym klubem i przysługuje mu tak zwane minimum dla weterana (dwa miliony i 393 tysiące dolarów za rok). Taki przepis obowiązuje wszystkich graczy, którzy rozegrali na parkietach NBA ponad 10 sezonów.

- Nie wiem, jakie plany ma Marcin, ale ja na jego miejscu na pewno zostałbym w NBA. Dopóki jest szansa, trzeba z niej korzystać. Czekamy wszyscy na decyzję Gortata i myślę, że ciekawych propozycji dla niego nie powinno zabraknąć - mówił dla naszego portalu Maciej Zieliński.

W NBA Gortat występuje nieprzerwanie od 2008 roku. Jego pierwszym klubem w najsłynniejszej koszykarskiej lidze świata było Orlando Magic (2007-2010). Do "Słońc" z Arizony Gortat przeszedł w 2010 roku i spędził tam trzy sezony. Kolejnym przystankiem w jego karierze byli "Czarodzieje" z Waszyngtonu, do których dołączył w 2013 roku. Występował w ich barwach przez pięć lat, potem został zawodnikiem Clippers.

Czytaj także: Quinton Hosley jak Marcin Gortat? Wiek jest w cenie

Komentarze (0)