EBL: Polski Cukier Toruń ograł Legię Warszawa. Podkoszowa moc Mbodja i Cela

PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Robert Lowery z piłką
PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Robert Lowery z piłką

Polski Cukier Toruń zrobił swoje. Podopieczni Dejana Mihevca pokonali przed własną publicznością Legię Warszawa 94:80. Różnicę zrobili przede wszystkim podkoszowi Cheikh Mbodj i Aaron Cel.

Legia długo była w kontakcie, ale Polski Cukier w trzeciej kwarcie wzniósł swoją grę na wyższy poziom. Nie do zatrzymania był Cheikh Mbodj, a Twarde Pierniki po prostu "odjechały" i swobodnie kontrolowały wynik.

Senegalski środkowy był kluczową postacią. W statystykach zapisał 19 "oczek" i 6 zbiórek. 16 dołożył Aaron Cel, a 14 Michael Umeh, który "odpalił" jednak dopiero w końcówce meczu. Polski Cukier wygrał 17. mecz w sezonie i jest tuż za plecami najlepszej dwójki Energa Basket Ligi.

"Legioniści" walczyli dzielnie, ale popełnili aż 17 stat. Udany powrót do drużyny zaliczył Jakub Karolak (13 punktów i trzy trafione rzuty z dystansu). Dużo zamieszania robił Filip Matczak, a najskuteczniejszym graczem ekipy ze stolicy okazał się Omar Prewitt.

Na starcie meczu dzięki "trójkom" Karolaka to Legia zyskała przewagę. Faworyzowani gospodarze szybko jednak przejęli inicjatywę, a po akcji 2+ Krzysztofa Sulimy objęli prowadzenie 23:15. Tane Spasev miał jednak skutecznych graczy z ławki - wspomnieni już Matczak i Prewitt kończyli skutecznie akcje i szala znów przechyliła się na korzyść ekipy ze stolicy.

ZOBACZ WIDEO Kubacki o przepowiedni Żyły: Cały czas mi mówił, że zdobędę złoto, ale mu nie wierzyłem

Twarde Pierniki uciekać zaczęły po przerwie. Grę skierowali pod kosz, gdzie defensywa Legii nie miała pomysłu na Mbodja (12 punktów w trzeciej kwarcie) i Cela. Potem skuteczność w końcu odnalazł Umeh - Polsku Cukier zaliczył serię 11:0 i tym fragmentem ustawił sobie spotkanie do końcowej syreny.

Torunianie złapali duży luz w grze i z łatwością zdobywali punkty. Odpowiednie tempo gry narzucił Robert Lowery, a swoje "dołożyła" też defensywa. Legia w końcówce trafiła trzykrotnie zza linii 6,75, ale pozwoliło to tylko trochę zmniejszyć rozmiary porażki.

Czytaj także: Ivan Almeida. Wielki koszykarz i artysta tworzący w samotności

Twarde Pierniki zrobiły swoje i w końcu nie musiały drżeć do końca o triumf. Zdobyli 94 punkty pomimo złej skuteczności w rzutach za trzy punkty (8/24). Największym problemem Dejana Mihevca wydaje się znaleźć dobry balans w rotacji, bowiem potencjał Polskiego Cukru tak na boisku, jak i na ławce, jest ogromny.

Polski Cukier Toruń - Legia Warszawa 94:80 (24:21, 18:20, 30:19, 22:20)

Polski Cukier: Cheikh Mbodj 19, Aaron Cel 16, Michael Umeh 14, Robert Lowery 12, Damian Kulig 8, Karol Gruszecki 8, Krzysztof Sulima 7, Bartosz Diduszko 5, Tomasz Śnieg 4, Łukasz Wiśniewski 1.

Legia: Omar Prewitt 19, Jakub Karolak 13, Filip Matczak 11, Sebastian Kowalczyk 9, Patryk Nowerski 8, Mo Soluade 8, Adam Linowski 7, Rusłan Patiejew 4, Keanu Pinder 1, Michał Kołodziej 0, Mariusz Konopatzki 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 25 5 2575 2393 55
2 Arriva Polski Cukier Toruń 30 24 6 2678 2413 54
3 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 24 6 2707 2410 54
4 Anwil Włocławek 30 22 8 2728 2460 52
5 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2577 2344 50
6 MKS Dąbrowa Górnicza 30 17 13 2501 2514 47
7 King Szczecin 30 15 15 2565 2527 45
8 Legia Warszawa 30 15 15 2369 2396 45
9 SKS Starogard Gdański 30 13 17 2711 2744 43
10 Polski Cukier Start Lublin 30 13 17 2514 2525 43
11 HydroTruck Radom 30 11 19 2348 2543 41
12 Tauron GTK Gliwice 30 11 19 2468 2669 41
13 PGE Spójnia Stargard 30 9 21 2357 2551 39
14 AZS Koszalin 30 8 22 2421 2655 38
15 Trefl Sopot 30 7 23 2493 2598 37
16 Miasto Szkła Krosno 30 6 24 2438 2708 36
Komentarze (8)
avatar
toruniakk
9.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
lukauskas
8.03.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Matczak to jak gracz z orlika xd 
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
8.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Łatwy mecz dla Torunia. 
avatar
-ABC-
8.03.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nikt tak pięknie nie przegrywa jak Fifi... nikt...MVP 
avatar
Asfodel - nie karmię trolli
8.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Mecz ciężki dla oczu. Momentami fatalna gra i tradycyjnie gwizdki w rolach głównych, którzy swoją ślepotą robili wszystko, żeby tylko wypaczyć sportowego ducha rywalizacji. Cieszy zwycięstwo, a Czytaj całość