- Myślę, że już nic się nie wydarzy - mówi Igor Jovović, trener Stelmetu Enei BC Zielona Góra, w kontekście trwającego do 22 marca okienka transferowego w Energa Basket Lidze. Po Quintonie Hosley'u, Kodim Justice'em i Michaelu Humphrey'u nie będzie zatem już nowych twarzy w zielonogórskim zespole.
A skoro nie będzie kolejnych transferów, do Stelmetu Enei BC nie wróci Thomas Kelati, który grał w biało-zielonych barwach w dwóch ostatnich sezonach. Miniony zakończył przedwcześnie z kontuzją kolana, po której nie wrócił jeszcze do ligowego grania. Dodajmy, że zamiast do Stelmetu Enei BC, Kelati może trafić do Arged BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski.
Zobacz: Wicemistrz Polski nie próżnuje. Będą transfery, Thomas Kelati na celowniku!
- Nie wiem, co teraz robi Thomas. Mamy tak szalony kalendarz, gramy mecz za meczem, że nawet nie miałem czasu, by z Kelatim porozmawiać. Gdy rozmawialiśmy po raz ostatni, to było mniej więcej miesiąc temu, Thomas był w okresie treningowym. Myślę, że jeśli dobrze go przepracował, teraz jest w odpowiedniej dyspozycji - dodaje Jovović.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Milik w formie przed zgrupowaniem kadry! Kolejny gol reprezentanta Polski [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Stelmet Enea BC jest obecnie liderem tabeli w Energa Basket Lidze (42 punkty, bilans 19 zwycięstw i czterech porażek). W VTB zielonogórskiej ekipie już tak dobrze nie idzie. Drużyna Jovovicia zajmuje 12. miejsce (na 14 drużyn), legitymując się bilansem czterech triumfów i 15 porażek.
Zobacz: Maciej Lampe i Stelmet Enea BC. Tylko w strefie marzeń
Najbliższym rywalem Stelmetu Enei BC Zielona Góra będzie Trefl Sopot. Biało-zieloni zagrają na wyjeździe w najbliższą środę.