Duża mobilizacja w Anwilu. Mistrz Polski szykuje się na Stelmet

Newspix / Piotr Kieplin / PressFocus / Na zdjęciu: Igor Milicić z zawodnikami
Newspix / Piotr Kieplin / PressFocus / Na zdjęciu: Igor Milicić z zawodnikami

Po sensacyjnej przegranej z MKS-em (77:79) było nerwowo w obozie Anwilu Włocławek. Doszło do rozmów trenera z zawodnikami, ale też sami koszykarze w swoim gronie analizowali sytuację. Kurz powoli opada i trwają przygotowania do meczu ze Stelmetem.

Niezwykle gorąco zrobiło się po przegranej Anwilu na własnym parkiecie z MKS-em Dąbrowa Górnicza (77:79). Na konferencji prasowej Igor Milicić skrytykował swoich podopiecznych za postawę w tym meczu.

Następnie prezydent miasta Marek Wojtkowski za pomocą mediów społecznościowych napisał, że czas zareagować, bo drużyna wygląda źle w ostatnich meczach (więcej TUTAJ).

- Kibice uznają, że nie powinno to się wydarzyć, co sprawia, że atmosfera we Włocławku jest gorąca. Emocje wszystkim się udzielają. Pan prezydent podjął swoje kroki, trener Milicić także, jesteśmy po wielu ważnych rozmowach wewnątrz naszej organizacji - mówił w rozmowie z WP SportoweFakty Arkadiusz Lewandowski, prezes Anwilu Włocławek.

[color=black]ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Anegdoty z szatni Legii. "Hasi skrytykował mnie za sposób chodzenia w szpilkach"

[/color]

Porażkę z MKS-em mocno przeżył trener Igor Milicić, ale i sami zawodnicy, którzy wiedzą, że zawiedli włocławskich kibiców. Wiemy, że doszło do rozmów trenera z graczami, ale też sami koszykarze w swoim gronie przeanalizowali ostatnie mecze. Mówiono o błędach, ale też o odpowiednim zaangażowaniu i motywacji.

Kurz po ostatniej niespodziewanej porażce powoli opada i trwają już przygotowania do spotkania ze Stelmetem (środa 10 kwietnia). Tam mamy zobaczyć w akcji "Nowy Anwil". Ten mecz ma kluczowe znaczenie dla włocławian w kontekście rozstawienia przed fazą play-off.

Porażka praktycznie przekreśli szanse na zajęcie wyższego wyższego miejsca w tabeli (w tym momencie Anwil jest 4.). To z kolei oznacza, że w ćwierćfinale podopieczni Milicicia zmierzyliby się z bardzo groźną Arged BM Slam Stalą. Choć głośno się o tym nie mówi, to wszyscy w obozie Anwilu chcą tego uniknąć.

Pozytywną informacją jest powrót do treningów Aleksandra Czyża. Badania jego stawu skokowego okazały się na tyle pozytywne, że koszykarz otrzymał zielone światło od lekarzy. To sprawia, że trener Milicić będzie miał większe pole manewru na pozycjach podkoszowych.

Zobacz także: Energa Basket Liga pod lupą Charlesa (21): 10 tysięcy Woodsa, wielki sponsor blisko Spójni

Komentarze (26)
avatar
Cezary Pazura
7.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zobaczymy jak Anwilowe drewniaki zagraja z drewniakami ze Stelmetu! 
avatar
Stelmet_Falubaz
5.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na Zastal wszyscy się specjalnie mobilizują, nawet sędziowie. 
avatar
L
4.04.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Treść artykułu - bla bla bla bla nic ciekawego, zlepek poprzednich 4. 
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
4.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Jeśli Anwil wygra w Zielonej to zrobi się naprawdę ciekawo w EBL. 
avatar
Tańczący z łopatą
4.04.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz