Arka bardzo chciała, ale same chęci w tym sezonie na pokonanie "Pomarańczowych" to zdecydowanie za mało. W końcu popis swoich umiejętności dała "uśpiona" nieco w dwóch pierwszych meczach Tiffany Hayes i CCC w trzech meczach "zamknęło" serię.
Amerykańska gwiazda spędziła na parkiecie 33 i zaliczyła w tym czasie 21 punktów (7/15 z gry), 7 zbiórek 3 asysty i 2 przechwyty. Trzy inne koszykarki dodały po 12 "oczek" i CCC nie miało problemu z triumfem.
Zobacz także. EBL: AZS krok od utrzymania. Fatalne derby Kinga
Wynik końcowy nie do końca odzwierciedla to, co działo się w meczu. CCC od początku miało przewagę, którą systematycznie budowało i na decydującą kwartę polkowiczanki wychodziły prowadząc 65:51. To właśnie trzecia kwarta była kluczowa, bowiem dzięki skutecznym zagraniom Hayes czy Jasmine Thomas przyjezdne odskoczyły.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Cudowny sezon Piątka. "Milan bardzo szybko uzależnił się od naszego napastnika"
Rekordową przewagę osiągnęły w 33 minucie - po trójce Styliani Kaltsidou podopieczne Marosa Kovacika prowadziły 72:51 i jasne było, że nic złego w tym pojedynku im się nie stanie.
CCC stanie zatem do obrony mistrzowskiego tytułu. Rywala jeszcze nie zna, bowiem w drugiej parze półfinałowej InvestInTheWest Enea Gorzów Wielkopolski prowadzi ze Ślęzą Wrocław 2:1.
Arka Gdynia - CCC Polkowice 71:80 (22:24, 18:23, 11:18, 20:15)
Arka: Emma Cannon 17, Barbora Balintova 14, Kamila Podgórna 9, Aldona Morawiec 7, Sonja Greinacher 7, Martyna Stelmach 6, Amalia Rembiszewska 5, Anna Makurat 2, Santa Baltkojiene 2, Nia Coffey 2.
CCC: Tiffany Hayes 21, Jasmine Thomas 12, Styliani Kaltsidou 12, Lynetta Kizer 12, Temi Fagbenle 8, Johannah Leedham-Warner 8, Weronika Gajda 5, Karolina Puss 2, Julia Tyszkiewicz 0, Dominika Owczarzak 0.
stan rywalizacji: 3:0 dla CCC Polkowice, awans CCC Polkowice do finałów EBLK
Czy CCC Polkowice obroni mistrzostwo Polski? 
