NBA. Dwie dogrywki w Toronto! Raptors wracają do gry

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Gregory Shamus / Na zdjęciu: Kawhi Leonard
Getty Images / Gregory Shamus / Na zdjęciu: Kawhi Leonard
zdjęcie autora artykułu

Toronto Raptors po dwóch dogrywkach pokonali Milwaukee Bucks 118:112 w trzecim meczu finału Konferencji Wschodniej. Kanadyjska drużyna wygrała pierwsze spotkanie w tej serii.

W tym artykule dowiesz się o:

- Nigdy nie spodziewałem się, że ta seria będzie dla nas łatwa - powiedział Giannis Antetokounmpo cytowany przez ESPN, po porażce Milwaukee Bucks w trzecim spotkaniu finału Konferencji Wschodniej. Grecki lider Kozłów zdobył zaledwie 12 punktów (najgorszy wynik w tegorocznych play-off) choć do swojego dorobku dopisał aż 23 zbiórki. Bohaterem spotkania, które zakończyło się po dwóch dogrywkach 118:112 okazał się Kawhi Leonard, autor 36 punktów, w tym ośmiu w ostatnich pięciu minutach gry.

Raps byli pod ścianą po dwóch porażkach w Milwaukee. W poniedziałek prowadzili od samego początku, przez chwilę nawet dwucyfrowo. Problemy zaczęły się w czwartej kwarcie, kiedy za sześć przewinień plac gry opuścili Norman Powell i Kyle Lowry. Gospodarze nie zrazili się tym faktem i mogli wygrać już w pierwszej dogrywce, kiedy to w końcówce prowadzili 103:99. Udało się dopiero po dziesięciu dodatkowych minutach, dzięki czemu seria na pewno wróci do Milwaukee.

Leonard spędził w grze aż 52 minuty, co jest jego rekordem kariery jeśli chodzi o play-off. Pascal Siakam dołożył 25 punktów i miał 11 zbiórek dla kanadyjskiej drużyny. Norman Powell zapisał na swoim koncie 19 "oczek", z kolei Marc Gasol zakończył zawody z 19 punktami i 12 zbiórkami.

ZOBACZ WIDEO KSW 49. Akop Szostak załamany po porażce. "Nie wiem co dalej z moją karierą"

- To nie był nasz najlepszy mecz, oni grali po prostu lepiej od nas. Zawsze kiedy się do nich zbliżaliśmy, to odskakiwali na 7-8 punktów przewagi. Stać nas zdecydowanie na więcej - powiedział Antetokonmpo dla ESPN. Co ciekawe, dwóch najlepiej punktujących graczy Bucks w tym meczu, to rezerwowi: George Hill - 24 punkty oraz Malcolm Brogdon - 20.

Czytaj także: 3-0 dla wielkich Warriors w finale Zachodu!

Czwarte spotkanie odbędzie się ponownie w Toronto. Początek w środę o godzinie 1 czasu polskiego. Rywalizacja toczy się do czterech zwycięstw.

Toronto Raptors - Milwaukee Bucks 118:112 (30:21, 28:30, 19:24, 19:21, 22:16) (Leonard 36, Siakam 25, Powell 19 - Hill 24, Brogdon 20, Lopez 16)

Stan rywalizacji: 2-1 dla Bucks

Źródło artykułu:
Kto wygra czwarte spotkanie?
Toronto Raptors
Milwaukee Bucks
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Kasyx
20.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecze na wschodzie defensywa stoją, podobnie było dzisiejszej nocy. Raptors w końcu zamknęli środek Giannisowi i Grek rzucił najmniej punktow od grudnia. Heroiczna postawa Leonarda, który w dr Czytaj całość