Finał EBL. Fatalne wieści z obozu Anwilu Włocławek. Michał Ignerski zerwał więzadła

WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Michał Ignerski
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Michał Ignerski

Kontuzja Michała Ignerskiego okazała się bardzo poważna. 38-letni koszykarz Anwilu Włocławek zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i w tym sezonie już na pewno nie wystąpi.

W trzeciej kwarcie 38-letni podkoszowy pięknym zwodem ograł toruńskich obrońców i widowiskowym wsadem zakończył swoją akcję.

Niestety, tuż po niej wylądował na parkiecie i złapał się za kolano. Koszykarz nie był w stanie o własnych siłach opuścić boiska.

Pierwsze sygnały mówiły o poważnej kontuzji kolana. Badania to potwierdziły. Klub z Włocławka poinformował, że Michał Ignerski zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i w tym sezonie już nie zagra. Czeka go zabieg i długa rehabilitacja.

Zobacz akcję, po której Ignerski doznał urazu:

Ignerski po trzech latach zdecydował się wrócić do poważnego grania - najpierw był w II-ligowym AZSie Basket Nysa, a w ostatnim dniu okna transferowego przeniósł się do Anwilu. Wrócił do Włocławka po 13 latach. Zapragnął walki o mistrzostwo Polski.

Można było się spodziewać, że Ignerski pomoże Anwilowi w najważniejszej części sezonu, ale że jego wkład w zwycięstwa będzie aż tak duży, jest pewnym zaskoczeniem. W kluczowych momentach grał jak profesor, wykorzystywał każdy najmniejszy błąd rywali. Udowodnił, że nic nie stracił ze swojej dawnej klasy.

- Michał to bardzo ważny zawodnik naszego zespołu. Jego doświadczenie w play-off było niezwykle cenne. Zawsze służył radą i wskazówką - podkreśla Aaron Broussard, rozgrywający Anwilu.

Ignerski wystąpił w 16 spotkaniach Energa Basket Ligi, notując średnio 8,2 punktu i 2,7 zbiórki.

ZOBACZ WIDEO Prezes PZPS o kontrowersyjnych słowach Michała Kubiaka. "Zostało wszczęte dochodzenie"

Źródło artykułu: