Polpak Świecie - Energa Czarni Słupsk 74:80 (wypowiedzi pomeczowe)

Polpak Świecie przegrał w pierwszym meczu fazy pre play-off z Czarnymi Słupsk 74:80. Po zakończeniu środowego pojedynku przedstawiciele gospodarzy zapowiedzieli, że jeszcze nie wszystko stracone i postarają się powalczyć podczas rewanżowego spotkania w Słupsku.

Mirosław Lisztwan (Energa Czarni Słupsk): Po dwóch słabszych meczach w naszym wykonaniu musieliśmy porozmawiać z zawodnikami o szansach jakie stoją przed nami w związku z fazą pre play-off. Wyszliśmy na parkiet bardzo zdeterminowani, co w konsekwencji doprowadziło nas do wygranej. Ta drużyna może jeszcze wiele osiągnąć, pod warunkiem, że będziemy jednym zespołem, a nie grupą indywidualistów. Nie mamy co prawda wielkich zawodników, ale Michael Andersen pokazał, że potrafi zagrać na dobrym poziomie.

Mihailo Uvalin (Polpak Świecie): Na pewno przed sobotnim meczem w Słupsku musimy wyeliminować błędy w kryciu, które przydarzyły nam się w drugiej części spotkania. Moi zawodnicy chyba nie poradzili sobie też ze stresem i w konsekwencji musieliśmy uznać wyższość Czarnych. Nie rezygnujemy z walki o awans i postaramy się zrewanżować rywalom w najbliższą sobotę.

Michael Andersen (Energa Czarni Słupsk): Wiele zmieniliśmy w swojej grze od czasu ostatniego meczu w zeszłym tygodniu, przeprowadziliśmy też parę rozmów z naszym trenerem na temat naszej postawy. Dopiero teraz zagrałem na swoim poziomie, ale jak się miałem wcześniej się wykazać, skoro grałem tylko kilka minut?

Bobby Dixon (Polpak Świecie): Na pewno to był bardzo zły mecz w naszym wykonaniu. Powoli jednak będziemy chcieli zapomnieć o tym spotkaniu, ale gra jest ciągle otwarta i w sobotę to my zwyciężymy.

Źródło artykułu: