Ma 24 lata, 193 centymetry wzrostu i tytuł wicemistrza Danii w pierwszym swoim sezonie na europejskich parkietach. Brandon Tabb będzie w GTK Gliwice odpowiadał za zdobywanie punktów.
Absolwent uczelni Bethune-Cookman sezon w ekipie Horsens IC notował średnio 16,5 punktu, 3,8 zbiórki i 1,8 asysty. Trafiał z 39 procentową skutecznością z dystansu. Co ciekawe w całym sezonie oddał więcej prób zza łuku (194) w porównaniu z rzutami wewnątrz "trójki" (189).
- Zdecydowałem się podpisać kontrakt z GTK bo wydaje mi się, że była to dla mnie najlepsza opcja. Chcę podnieść poziom swojej gry, tak samo jak podnieść poziom gry całego zespołu - przekonuje Tabb.
ZOBACZ WIDEO Niezwykle skromny człowiek. Wojciech Nowicki: Sodówka nie uderzyła mi do głowy [cała rozmowa]
Zobacz także. EBL. Josh Bostic: Potrafię być irytujący na boisku. Arka? Nie mówię "nie"
- Przed podjęciem decyzji zrobiłem mały research na temat klubu i ligi. Rozmawiałem z trenerami oraz znajomymi, którzy grali w Polsce. Opinie są takie, że koszykówka jest tutaj popularna, a liga jest bardzo wyrównana - kontynuuje.
Tabb był szóstym strzelcem ligi duńskiej, a jego ekipa poskromiona została dopiero w finałach ligi (0:4 z Bakken Bears). Amerykański rzucający chce nadal iść do przodu i rozwijać się koszykarsko. - Potrafię zdobywać punkty, ale cały czas pracuję nad tym, by poprawić wszystkie inne aspekty mojej gry. To będzie mój drugi rok w Europie i ciągle się uczę gry tutaj. Liczę na to, że weterani w drużynie pomogą mi - zakończył.
W Gliwicach na pozycję rzucającego sondowano też znanego z gry w Kingu Szczecin Carlosa Medlocka, ale ten odrzucił propozycje z GTK - gdyby ją zaakceptował, byłby najdroższym w historii graczem śląskiego klubu.
Po zakontraktowaniu Tabba kadra drużyny Pawła Turkiewicza liczy pięciu graczy. Ważną umowę miał Mateusz Szlachetka, kontrakt przedłużył Kacper Radwański, a nowymi twarzami są Łukasz Diduszko i Milivoje Mijović.
Zobacz także. EBL. Mocny ruch PGE Spójni Stargard - Tomasz Śnieg zawarł umowę na dwa lata