NBA. Grali świetnie, ale już odpadli. Celtics kończą Summer League. RJ Barrett blisko triple-double

Getty Images / Ethan Miller / Na zdjęciu: Tacko Fall
Getty Images / Ethan Miller / Na zdjęciu: Tacko Fall

Summer League w Las Vegas wkracza w decydującą fazę. Mistrzostwa nie wywalczą na pewno Boston Celtics, którzy sensacyjnie odpadli z Memphis Grizzlies (88:94). Udanie z kibicami pożegnał się natomiast trzeci numer draftu, RJ Barrett.

Byli faworytami, a potknęli się już na pierwszym etapie. Mowa o Boston Celtics, którzy pewnie zwyciężyli cztery dotychczasowe spotkania i przystępowali do walki o mistrzostwo Ligi Letniej w Las Vegas rozstawieni z 1. numerem. Faza pucharowa okazała się bezlitosna dla drużyny z Massachusetts. Memphis Grizzlies wykorzystali ich słabszy dzień i wygrali to spotkanie 94:88.

Boston Celtics oddali w sumie 79 rzutów, z których trafili tylko 29. Słaba skuteczność w próbach zza łuku (11/38) także okazała się bardzo istotna. Carsen Edwards próbował ratować sytuację, ale jego 25 punktów oraz osiem zbiórek na niewiele się zdało. Obwodowy także miał problemy, bowiem wykorzystał tylko 9 na 23 oddane rzuty. Gigant z Senegalu, Tacko Fall dostał od trenera zaledwie siedem minut, w których uzbierał dwa punkty i dwie zbiórki.

Ja Morant, drugi numer draftu 2019 śledził poczynania kolegów z perspektywy ławki rezerwowych, ale może być zadowolony, bo ci nawet bez niego wywalczyli awans do półfinału. Rozgrywający Tyler Harvey, występujący na co dzień w D-League rzucił 20 punktów. Brandon Clarke, wybrany z 21. numerem w tegorocznym naborze przez Oklahomę City Thunder i od razu wymieniony do Grizzlies dodał 18 "oczek" i 12 zbiórek.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski nie patyczkuje się. "Szkolenie jest na niskim poziomie"

Brooklyn Nets potrzebowali triumfu, aby awansować do półfinału. Jarrett Allen zabrał to na siebie. Środkowy zdominował wydarzenia w meczu z Detroit Pistons. Gracz znany z efektownych bloków na parkietach NBA zapisał przy swoim nazwisku 30 punktów i 11 zbiórek (11/15 z gry, 8/10 osobistych), a jego Nets pokonali drużynę z MoTown 105:85. Dla Pistons była to pierwsza porażka podczas Summer League. Wszystkiego doglądał z trybun słynny Shaquille O'Neal.

Ta rodzina ma talent do koszykówki. Shai Gilgeous-Alexander z dużym powodzeniem zadebiutował na parkietach NBA w 2018 roku, teraz jego kuzyn, Nickeil Alexander-Walker chce coś udowodnić. 20-letni Kanadyjczyk reprezentuje barwy New Orleans Pelicans, ponieważ z 17. numerem w drafcie 2019 wybrali go Brooklyn Nets, ale ten pick w wyniku wymiany z Hawks trafił do Luizjany. I może być on obok Ziona Williamsona następnym świetnym zawodnikiem.

Alexander-Walker potwierdził właśnie, że Pelicans stać na mistrzostwo letnich zmagań. Jego drużyna pokonała po dogrywce Miami Heat 101:100, a on miał 34 punkty, pięć zbiórek, pięć asyst i cztery przechwyty w 32 minuty. Trafił 5 na 12 oddanych rzutów za trzy i 11 na 14 osobistych.

Pary półfinałów Summer League w Las Vegas, to New Orleans Pelicans - Memphis Grizzlies oraz Minnesota Timberwolves - Brooklyn Nets.

Czytaj także: Duży ruch w Energa Basket Lidze! Jarosław Mokros zasilił szeregi Arged BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski

New York Knicks nie awansowali do ćwierćfinałów, aczkolwiek RJ Barrett rozkręcał się z meczu na mecz i w swoim ostatnim występie podczas Ligi Letniej zdecydowanie pokazał, co potrafi. Trzeci numer draftu 2019 potrzebował zaledwie 29 minut, aby flirtować z triple-double. Abswolent uczelni Duke miał 21 punktów, osiem zbiórek i 10 asyst. Kiedy przebywał na parkiecie jego drużyna była o 25 "oczek" lepsza od Washington Wizards. Barrett wykorzystał ponadto 7 na 13 oddanych rzutów z pola.

Nowojorczycy zakończyli zmagania w Las Vegas z bilansem 2-3. Pokonali "Czarodziei" 103:87, u których Rui Hachimura odpoczywał. Japończyk wybrany został przez stołecznych z dziewiątym numerem w drafcie i świetnie spisywał się podczas letnich rozgrywek. Dla Knicks Ignas Brazdeikis dorzucił 17 punktów i zebrał osiem piłek, a znany z parkietów NBA Kevin Knox miał 15 "oczek", wykorzystał 7 na 12 osobistych.

Czytaj także: Kolejne transfery na horyzoncie. Houston Rockets bardzo aktywni na rynku

Wyniki:

Utah Jazz - Charlotte Hornets 74:84 (15:31, 15:23, 22:13, 22:17)
(King 20, Sharma 12, Kidd 10 - Meeks 18, Bacon 11, Hicks 10)

Boston Celtics - Memphis Grizzlies 88:94 (22:19, 15:30, 26:22, 25:23)
(Edwards 25, Green 17, Waters 16 - Harvey 20, Clarke 18, Aldridge 13)

Washington Wizards - New York Knicks 87:103 (23:27, 27:24, 22:19, 15:33)
(Wagner 20, Caupain 15, Mathews 11 - Barrett 21, Robinson 18, Brazdeikis 17)

New Orleans Pelicans - Miami Heat 101:100 po dogrywce (27:15, 19:24, 21:31, 31:28, 3:2)
(Alexander-Walker 34, Williams 17, Hayes 15 - Robinson 26, Martin 24, Maten 17)

Chicago Bulls - Orlando Magic 73:85 (19:25, 25:16, 13:27, 16:17)
(Gattord 14, Mulder 13, Hutchison 13, Mokoka 12 - Jefferson 19, Miles 13, Petrucelli 12)

Detroit Pistons - Brooklyn Nets 85:105 (19:25, 20:23, 21:25, 25:32)
(Bone 18, Thomas 15, Uthoff 12 - Allen 30, Cordinier 20, Gray 11)

Houston Rockets - Denver Nuggets 105:96 (19:22, 32:25, 28:19, 26:30)
(Adel 20, Clemons 18, Chiozza 15 - Goodwin 22, Davis 17, Vanderbilt 11)

Minnesota Timberwolves - Dallas Mavericks 108:82 (29:20, 21:22, 31:18, 27:22)
(Martin 23, Brown Jr. 14, Reid 12, Creek 12, Murphy 12 - Cleveland 17, Reaves 15, Macon 11)

Komentarze (0)