ME U20: Łotysze ograni. Łukasz Kolenda i Mateusz Szlachetka dają nadzieję na utrzymanie

Materiały prasowe / Materiały prasowe / Norbert Barczyk / Na zdjęciu: Mateusz Szlachetka
Materiały prasowe / Materiały prasowe / Norbert Barczyk / Na zdjęciu: Mateusz Szlachetka

W pierwszym z dwóch spotkań o życie Polacy zrobili swoje. Biało-Czerwoni pokonali rywali z Łotwy 82:68 i zachowali szanse na utrzymanie miejsca w Dywizji A. Kluczem do wygranej była dyspozycja Łukasza Kolandy i Mateusza Szlachetki.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwszy krok zrobiony - Polacy nadal z szansami na to, by pozostać w elicie. Starcie z Łotyszami niemal od początku toczyło się pod dyktando podopiecznych Przemysława Frasunkiewicza.

Tym razem nasi reprezentanci nie przespali początku, a Łukasz Kolenda nie był jedyną opcją w ofensywie - po pierwszej kwarcie było 20:12.

W drugiej Łotysze doprowadzili do remisu 27:27, ale po jednej z pięciu "trójek" Marcina Woronieckiego nasi się odbili i uciekli.

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

Zobacz także. EBL. Jeden tydzień, trzy kontrakty. Darrell Harris zagra w MKS-ie Dąbrowa Górnicza

Sytuacja powtórzyła się po zmianie stron - Biało-Czerwoni roztrwonili 11 punktów przewagi i było 46:46. Sytuację uratował jednak nasz duet rozgrywających - Szlachetka z Kolendą zdobyli 14 punktów z rzędu dla naszego zespołu, który ponownie odskoczył i prowadził dwucyfrowo.

Decydująca część niczego już nie zmieniła. Łotyszom skrzydła podcięły dwie "trójki" Woronieckiego. Nie mieli też recepty na penetracje Szlachetki - ostatecznie Polacy wygrali 82:68 i są o triumf od zrealizowania planu minimum na turniej w Tel Awiwie. Rywalem w decydującym meczu będzie przegrany z pary Włochy - Serbia.

W sobotę Kolenda zakończył pojedynek z dorobkiem 20 punktów i 6 asyst, Szlachetka miał 17 "oczek" (6/8 z gry), 5 asyst, 4 zbiórki i 4 przechwyty. Biało-Czerwoni wykorzystali 10 z 19 prób z dystansu - Woroniecki miał 5/7.

Polska - Łotwa 82:68 (20:12, 23:22, 20:19, 19:15)

Punkty dla Polski: Łukasz Kolenda 20, Mateusz Szlachetka 17, Marcin Woroniecki 15, Aleksander Lewandowski 10, Grzegorz Kamiński 6, Patryk Kędel 6, Adrian Bogucki 5, Maciej Koperski 3, Hubert Wyszkowski 0, Michał Krasuski 0, Filip Stryjewski 0, Jan Wójcik 0.

Zobacz także. Medlock wraca do EBL. Łączyński nie dla Trefla. Polak czeka na opcje zagraniczne

Źródło artykułu: