Zespół z Jaworzna od kilku lat w gronie drugoligowców jest typowym średniakiem. Drużyna oparta na młodych śląskich graczach wywalczyła w ostatnim sezonie siódmą lokatę. Koszykarze MCKiS-u pokazali jednak, że są w stanie walczyć z najlepszymi. Plany na następne rozgrywki są więc bardziej ambitne. Według szkoleniowca MCKiS-u Marcina Lichtańskiego, jego zespół stać, aby włączyć się do walki o awans na zaplecze ekstraklasy. - Co roku pokazujemy się z dobrej strony, nie tylko w koszykówce seniorskiej, ale również tej młodzieżowej. Każdego roku wielu naszych zawodników gra w kadrach Śląska, a nawet Polski. W kolejnym sezonie chcemy w końcu zagrać o awans - mówi młody szkoleniowiec na lamach portalu sportslaski.pl.
Problemem, który może nieco pokrzyżować te plany są pieniądze. Drużynie do zadowalającego budżetu brakuje w skali roku ok. 30. tysięcy złotych. - Zgłosiło się do mnie kilku niezłych zawodników, ale by ich zakontraktować, potrzebuję większego budżetu. Brakuje mi 30 tysięcy złotych w skali roku. Są to śmieszne pieniądze, ale niestety nikt nie jest skłonny ich wyłożyć. Od dwóch miesięcy chodzę po różnych firmach, ale mało kto jest skłonny pomóc. A szkoda, bo w oparciu o wychowanków i kilka wzmocnień, jestem w stanie zbudować zespół, który walczyłby o awans do I ligi - dodaje Lichtański.
W Jaworznie wciąż jednak wierzą, że znajdzie się firma, która wyłoży brakujące pieniądze. - Jeśli jednak się nie uda, to dla niektórych zawodników grających w MCKiS-ie będzie to kolejny sezon, w którym przestaną się rozwijać. Oni już muszą wskoczyć na wyższy poziom, czyli bić się o konkretne cele - kończy trener.