Pojedynek Australijczyków z Litwinami bez dwóch zdań był jednym z hitów całej fazy grupowej mistrzostw świata w Chinach.
Sam mecz nie zawiódł i trzymał w napięciu do samego końca. Pomimo faktu, że Australijczycy długo prowadzili i to nawet dwucyfrową różnicą, to Litwini zdołali się podnieść.
Zobacz także. MŚ w koszykówce. To było w strefie marzeń, teraz staje się realne. Polacy walczą o igrzyska w Tokio (terminarz)
Australijczycy od początku narzucili niesamowite tempo gry, a poparli to rzutami z dystansu - w pierwszej kwarcie trafili pięć "trójek". Gdy Litwini nieco się obudzili, do głosu doszedł z kolei podkoszowy Aron Baynes i po jego kolejnych punktach ekipa z Antypodów prowadziła nawet 51:37.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Tomasz Kaczor pracował na fermie indyków. Dziś jest wicemistrzem świata
Rywale dwoili się i troili, żeby wrócić do meczu. W furię wpadał na ławce Dainius Adomaitis, skutecznie grał Domantas Sabonis, ale Australijczycy zawsze mieli odpowiedź w ataku. Wszystko zmieniło się na starcie czwartej kwarty, którą Litwini rozpoczęli od serii 11:0 obejmując prowadzenie 71:68!
Australijczycy niemoc przełamali w szóstej minucie - wówczas punkty zdobył Patty Mills, który w decydujących momentach był kluczową postacią dla losów meczu. To on 33 sekundy przed końcem trafił decydującą "trójkę" ponad rękoma Jonasa Valanciunasa, a jego zespół prowadził wówczas 83:78.
Ostatecznie "Kangury" wygrały 87:82. Wspomniany Mills zaliczył 23 "oczka". Drugim wielkim ojcem sukcesu był z kolei Baynes - autor 21 punktów i 13 zbiórek.
Z trzeciego miejsca w grupie mogli cieszyć się Kanadyjczycy, którzy pewnie ograli rywali z Senegalu 82:60. Początek meczu nie zapowiadał jednak tak efektownego triumfu.
Team z Ameryki Północnej rozpoczął ospale - przegrywał nawet 11:24. Potem jednak podopieczni Nicka Nurse'a wskoczyli na wyższy poziom, a nie do zatrzymania był Cory Joseph.
Lider ekipy spod znaku klonowego liścia zakończył pojedynek z dorobkiem 24 "oczek". Swoje dołożył też Kevin Pangos (13 punktów, 5 asyst i 5 zbiórek). Kanadyjczycy triumfem poprawili sobie trochę nastroje po tym, jak nie udało się im sprawić niespodzianki w starciach z Litwinami i Australijczykami.
Zobacz także. MŚ w koszykówce. "No Lampe, no problem", Ponitka jest wielki - co wiemy o Polakach po fazie grupowej
Wyniki:
Kanada - Senegal 82:60 (11:22, 22:10, 26:14, 23:14)
(Joseph 24, Pangos 13, Ejim 11 - Faye 14, Sambe 10)
Litwa - Australia 82:87 (19:27, 22:25, 19:16, 22:19)
(Grigonis 19, Lekavicius 15, Sabonis 12 - Mills 23, Baynes 21 (13 zb), Kay 11, Dellavedova 10, Landale 10)
Lp. | Drużyna | M | W | P | Pkt. | +/- |
---|---|---|---|---|---|---|
1. | Australia | 3 | 3 | 0 | 6 | 34 |
2. | Litwa | 3 | 2 | 1 | 5 | 72 |
3. | Kanada | 3 | 1 | 2 | 4 | -17 |
4. | Senegl | 3 | 0 | 3 | 3 | -89 |