MŚ w koszykówce. "No Lampe, no problem", Ponitka jest wielki - co wiemy o Polakach po fazie grupowej
Brak Macieja Lampego nie jest widoczny, Adam Hrycaniuk pokazuje, że można niego liczyć, a Mateusz Ponitka wyrasta na wielką gwiazdę - oto wnioski WP SportoweFakty po meczach Polaków w fazie grupowej na MŚ w Chinach.
Lampe? Nie jest potrzebny. Hrycaniuk jest świetny
Przed rozpoczęciem MŚ najwięcej obaw było o pozycję środkowego. Trener Mike Taylor bardzo liczył na udział Macieja Lampego, ale dla niego bardziej liczyły się kwestie osobiste niż dobro drużyny i ostatecznie do Chin z zespołem nie poleciał. Jego brak oznaczał, że numerem jeden na pozycji centra będzie Adam Hrycaniuk. 35-letni koszykarz po raz kolejny pokazał, że można na nim polegać. Nie zawiódł w najważniejszych momentach.
Zawodnik ma za sobą świetną fazę grupową. Energia aż kipiała od niego, nie unikał twardych starć z rywalami. Jego grę pochwalił sam Marcin Gortat. - Pokazał kilka świetnych manewrów. Dzieci i młodzież mogą się od niego uczyć tego, jak wykańczać akcje spod samego kosza. On jest jak wino. Im starszy, tym lepszy - mówił.
-
obiektywny Zgłoś komentarzosobisty, bo ...!
-
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce Zgłoś komentarzLampe też by się przydał, byłyby większe szanse na pokonanie Rosjan.
-
dziadek60 Zgłoś komentarzJakie piękne komentarze Gortata do każdego (no za wyjątkiem Ponitki) zawodnika. Spin Doktorzy zadziałali i Publik Relejszyn został uruchomiony... brawo Gortat... dobry zawodnik... dobry...
-
Andi1 Zgłoś komentarzbrakuje mu techniki gry.
-
M70 Zgłoś komentarzMożna by było grać jeszcze twardziej w obronie No i rotacja pomiędzy wysokimi była by dużo łatwiejsza.
-
Henryk Zgłoś komentarzmistrzowskich meczach, powodzenia Chłopakom życzę.